@bishop W drugiej nie ma już tego ENGLa, bo jest zepsuty. Tzn kupiem go zepsutego licząc, że mój znajomy, elektronik z wykształcenia, fanatyk audio i miłośnik wszystkiego co można lutować to ogarnie, ale nie przewidziałem, że to może być dla niego sprzęt nietypowy. Twierdzi że przywrócił wszystko do stanu jak na schemacie, ale to nie gra. Tzn ma całkowitej ciszy, ale efekt jest taki, jaki ja spotykałem, kiedy ten cały prąd musiał się przedzierać np przez długo nie używane efekty czy przedwzmacniacze - nawet w aktywnej elektronice gitary. Więc musi się tu wybrać i muszę mu konkretnie pokazać, o co chodzi. Zamiast niego jest Alesis DM5, który jest włożony tylko, żeby zająć miejsce. Ale sprawdziłem go metodą azjatycką i też działa. Nie jestem pewien czy go potrzebuję, jeśli jest Scarlett, I jeszcze tam jest Digitech Studio Vocalist. Działa, ale coś tam było, ze zbyt wrażliwa jest jedna strona na drugą (może brzmieć enigmatycznie ale tam są gniazda po obu stronach jest coś dziwnego w ich wzajemnych oddziaływaniach).
Jest jeszcze BOSS GX700. Nie wiem czy to pierwszy czy drugi czy trzeci jak kupiłem. Chyba drugi. Pozostałe sprzedałem, bo jestem całkowicie przekonany, że sprzedaż tego sprzętu za jakieś 400 zł to jest bardzo uczciwa rzecz. Jest archaiczny, bije go na głowę wszystko co wyszło na rynek w ciągu ostatnich 10 lat pewnie, ale ja go lubię.
No i na dole jest Hughes&Kettner Deluxe40. Działa. Producent też przewidział go do racka, ale nie wiem, czy chciałbym zaplacić tyle za uszy (skłamałem: wiem, że nie chciałbym ) Dostałem od kumpla takie głębokie uszy do serwera, ale nie pasują do łatwego przykręcenia do wzmacniacza. Musiałbym dospawać do nich małe płaskowniki, bo otwory boczne w H&K są na styku.
Aaa.. Po wymianie tych nóżek na kółka obydwie skrzynki są równe. Górna krawędź jednej była wyzej niż drugiej, bo w pierwotnym pomyśle było, żeby przód był minimalnie wyżej niż tył. Żeby były te fronty tak trochę do góry skierowane. Kupiłem więc dwie pary kółek. Zrobiłem dwie pary nóżek (które są wyższe niż kółka) i okazało się że to co ma po jednej stronie podstawę x cm, a po drugiej y, a samo jest długości R to będzie mniej opadać niż coś co ma takie same podstawy, ale jest długości r, gdzie R=2r
Nie jestem pewien, czy to zrozumiałe ¯\_(ツ)_/¯