Pani Ania (to ta co mnie podrywa) przyniosła mi dziś zdjęcia z balu przebierańców, 50zł to kosztowało. Chyba zostałem zrobiony w c⁎⁎ja... Zazwyczaj sesje robi moja kuzynka i wrzuca na stronkę milion zdjęć z których moja żonka sobie wybiera te które są ładne, no nie tym razem. Był jakiś inny fotograf i gdy moja walentynka lvl3 zobaczyła jak wyszła na zdjęciu grupowym to wzięła i zdrapała swoją twarz na zdjęciu, przy okazji płacząc. Ja nie wiem po kim ona taka jest, zaczynam się bać co będzie w przyszłości.
#rodzicielstwo