Pan @Half_NEET_Half_Amazing

wrzucił bardzo ciekawy wpis:

https://www.hejto.pl/wpis/wiadomoscipolska-lubin-dolnoslaskie


Mam pytanie do hejto:

Zakładając, że musicie uciekać przed wymiarem sprawiedliwości, nie możecie kontaktować się z rodziną i nie macie znikąd pomocy - co zrobilibyscie lepiej od tego pana, żeby uniknąć złapania?

Ostatnio był bardzo podobny przypadek i gościa zgłosił bodajże jakiś zarządca lasu/ocbroniarz czy cos podobnego. Tak więc nie tylko o nierzucanie się w oczy poprzez agresję pytam.


Tak więc jest zbrodnia i sprytny plan na szałas, ale jak uniknąć kary?


Pomysły co można zrobić lepiej? Np wybór lokacji etc.


Zapraszam do dyskusji

#pytanie #kiciochpyta #survival #glupiehejtozabawy

Komentarze (10)

AdelbertVonBimberstein

@maly_ludek_lego normalnie robię na czarno i wynajmuję lokal bez umowy. Znam ludzi co się tak latami ukrywali

maly_ludek_lego

@AdelbertVonBimberstein ciekawe że ktoś chce wynająć lokal bez umowy

AdelbertVonBimberstein

@maly_ludek_lego Bardzo dużo ludzi wynajmuje tak lokale o niskim standardzie.

Half_NEET_Half_Amazing

uciekam do Holandii

wiele osób tak robi gdy są poszukiwane bo podobno tam coś jest z prawem, że nie mogą skutecznie kogoś oddać polskim organom

(proszę mnie wyprowadzić z błędu jeżeli to nieprawda)

Opornik

@maly_ludek_lego wyjechał bym do Norwegii (która nie jest w UE) i zapuścił wąsy.

wąsy bardzo zmieniają wygląd człowieka.


i może jeszcze założyłbym konto na jakimś niszowym portalu o którym nikt nie słyszał.

WilczyApetyt

@Opornik ta, za ukradzione pieniądze zakładasz produkcję twarogu, spamisz na niszowym portalu, obroty 300% i nadal rosną…

Coś mi to przypomina… 🤔

Belzebub

Przeczekałbym chwilę gdzieś zaszyty w lesie ale zrobiłbym ziemiankę lub po prostu uprawiał bushcraft i zmieniał lokalizację często. Oczywiście w tym czasie zarósłbym jak dziki agrest a następnie udałbym się na stopa w podróż albo poza granice UE albo gdzieś blisko tych granic

Mikel

@maly_ludek_lego Jezeli stawiasz cos na jedna karte to albo angazujesz sie na 100% albo lepiej nie angazuj sie wcale. Jesli ktos chce ukryc sie przed kims kto go szuka to nie mozna tego robic na pol gwizdka.

A tutaj - jedna miejscowka od 2 lat. Nie wierze ze zaden czlowiek sie wczesniej na nia nie natknal przez ten czas. Jedna para oczu ktora wie, to juz powod do zmiany miejsca. Przez dwa lata, to juz zmienilbym miejscowke czysto dlatego ze moglbym byc nieesiadomy ze ktos juz wie. Tutaj natomiast mamy rozlokowanie sie i zrobienie z tego pewna strefe komfortu w ktorej wygodniej sie zyje. Natomiast albo zmieniasz miejscowki niwelujac ryzyko albo zwiekszasz swoj komfort - zwiekszajac tym samym ryzyko. Uciekczka wiaze sie immanentnie na ciaglym minimalizowaniu ryzyka zlapania wiec mozna powiedziec ze uciekal na pol gwizdka.

Gdyby sie naprawde zaangazowal, to jego kazde dzialanie wiazaloby sie z minimalizacja tego ryzyka. Stalosc miejscowy i rzucanie sie w oczy mowi o tym ze czlowiek ten nie mial tego z tylu glowy. Dlatego mysle ze 2 lata, to calkiem dobry wynmik

WatluszPierwszy

@maly_ludek_lego Tak na marginesie. Pamiętam historię, którą mi opowiedział mój ojciec, jak mój dziadek w latach 60. poszedł do lasu na grzyby i natknął się na taką kryjówkę. Był szałas, jakieś ubrania, sztućce, garnki. Zgłosił to na milicję i okazało się, że w całym województwie szukali jakiegoś typa, który zwiał z więzienia i bardzo serio się zajęli tym znaleziskiem.

mannoroth

@maly_ludek_lego Wiem co można zrobić lepiej ZANIM jest się poszukiwanym Ale ostatnio kisnąłem z gościa który wolał siedzieć pół roku w beli słomy na polu dokarmiany nocami przez rodziców niż pójść odsiedzieć 3 miesiące xD A koniec końców i tak go capnęli i poszedł siedzieć...

Zaloguj się aby komentować