Pamiętacie takie komiksy: "Gość z kosmosu" i "Zbuntowana"? Wydane w 1986, Scenariusz Małgorzata Garncarek, rysunki Zbigniew Kasprzak. "Zbuntowaną" miałem osobiście i zaczytywałem się nią jako dzieciak. "Gość" był w moim mieście w realiach późnej komuny i reglamentacji papieru niestety nieosiągalny, przeczytałem już jako dorosły.
Ale nie o tym miało być, tylko o wyobrażeniach autorów (a może samego rysownika?) na temat XXI wieku – moim zdaniem zaskakująco trafnych. Tym bardziej, że – według autografu na końcu – rysunki powstały już w 1983 roku. Kilka przykładów:
-
Wideorozmowa prowadzona przez duży, płaski ekran o wysokiej rozdzielczości
-
Smartwatch – czyżby dotykowy? Bohater robi taki gest
-
Elektryczny, autonomiczny, mały samochód z dużym ekranem. W pierwszej chwili miałem wątpliwości, bo taki delikatny i mocno przeszklony, a potem uznałem że skoro ruch jest automatyczny, to pewnie nie ma już wypadków
-
Dostarczanie wiadomości bezpośrednio do domu drogą elektroniczną i możliwość ich samodzielnego wydrukowania
-
System transportu miejskiego, który wygląda jak współczesny maglev.
W popularnym komiksie zza żelaznej kurtyny takie smaczki. Szanuję.
#komiksy #fantastyka #scifi #polska #80s




