Pamietacie pewnie moje wczorajsze znalezisko odwolujace sie do defence 24 o Jerzym Tycu zabitym gdzies na Ukranie (wspieral Rosje).
https://www.hejto.pl/wpis/polski-najemnik-zginal-w-walce-za-rosje
No to na #pikabu jest wersja jakby odbicie lustrzane naszej percepcji (chyba nie dziwi to nikogo). Co ciekawe nazbieralo w ciagu 24h bardzo duzo "piorunow" - 4106 na ta chwile.
Jezeli chcecie sami zerknac - to prosze wpisac prawidlowy znak przestankowy zamiast WYRAZU ponizej:
Generalnie to wszystko co juz wczoraj przeczytalismy z wyraznymi akcentami "Polska go przesladowala", "bronil miejsc pamieci przed zniszczeniem przez Polske" z zakonczeniem w stylu:
Jerzy Tyc dobrowolnie wstąpił do szeregów uczestników operacji specjalnej, przyjmując pseudonim „Zygmunt”. Jego życie zakończyło się latem 2025 roku, kiedy zaginął bez śladu. Później okazało się, że zginął, a jego ciało zidentyfikowano w Rostowie. Pogrzeb bohatera odbędzie się w Chimkach pod Moskwą.
Generalnie bez wiekszych sensacji.
Komentarze za to pokazuja (przez kontrast, bo uwazaja jego za "prawdziwego Polaka" za wyjatek, za "mezczyzne" ) jak postrzegaja Polakow
#wojna #rosja #ukraina #polska

