Ostatnio nadrobiłem jeden z tytułów, który miałem już solidny czas na swojej liście do obejrzenia. Mowa o thrillerze psychologicznym dla dorosłych - Mirai Nikki (Future Diary), który już od pierwszego odcinka wciągnął mnie szybką akcją, niepokojącym klimatem i grą o wysoką stawkę od której nie ma ucieczki.
Głównym bohaterem jest Yukiteru Amano, wycofany, niepopularny chłopak nazywający sam siebie obserwatorem, który prowadzi dziennik w swoim telefonie, w którym zapisuje wszystko co dzieje się w jego otoczeniu. Pewnego dnia po przebudzeniu zdaje sobie sprawę, że jego pamiętnik pokazuje wpisy z przyszłości. Z jednej strony niesie to za sobą ogromne możliwości ułatwienia swojego życia, a z drugiej sprawia, że musi on wziąć udział w grze na śmierć i życie gdzie potencjalna nagroda jest jeszcze większa.
Według mnie warto obejrzeć te anime gdy doceniamy foreshadowing, a powrót do pierwszego odcinka po zakończeniu seansu dał mi mnóstwo satysfakcji. Twórca nagradza spostrzegawczość, analityczne podejście do przedstawionych wskazówek i daje ich mnóstwo. Drugim powodem jest zaznajomienie się z jednym z najbardziej wyrazistych przykładów bohatera typu Yandere. W świecie anime wyróżniamy archetypy postaci ze względu na sposób okazywania uczuć, określane jako "-dere", a w Mirai Nikki poznajemy dosadnie charakterystykę jednego z nich.
Polecam obejrzeć jako 26 odcinków pierwszego sezonu oraz 27 odcinek dodatkowy nazwany Mirai Nikki: Redial, który kontynuuje wydarzenia i zamyka historię. W załączniku dodaję początkową stronę z mangi oraz piosenkę otwarcia.
https://www.youtube.com/watch?v=LLDA9cfRLlg
#anime #animedyskusja #mirainikki #futurediary
