
Dokładnie 40 lat temu, 31 października 1985 roku, z taśm produkcyjnych w Świdniku zjechała ostatnia "wueska" - model M06 B3 „Kos”. Motocykl, którego wyprodukowano około 2 mln sztuk, był czymś więcej niż środkiem lokomocji. WSK była soczewką skupiającą kluczowe aspekty historii Polski Ludowej. To opowieść o inżynierskiej zaradności wbrew systemowi, społecznych aspiracjach i dowód na to, że prawdziwą ikonę tworzy nie techniczna doskonałość, a postrzeganie przez ludzi.
Historia WSK rozpoczęła się w realiach, które dziś, w 2025 roku, są trudne do wyobrażenia. W kraju podnoszącym się z ruin po II wojnie światowej, przy zniszczonej infrastrukturze i ograniczonej sieci transportu publicznego, motocykl nie był luksusem czy fanaberią, lecz podstawowym narzędziem pracy. Był sposobem na dojazd do szkoły, na utrzymanie więzi rodzinnych i symbolem powojennej normalizacji.
Ogromne zapotrzebowanie na tani i prosty środek transportu skłoniło władze do działania. Konstrukcję oparto na sprawdzonej, choć już wtedy przestarzałej niemieckiej technologii DKW RT 125 z lat 30. Gwarantowało to niskie koszty i, co kluczowe, niezwykłą prostotę napraw. Początkowo produkcję ulokowano w Warszawskiej Fabryce Motocykli (WFM). Szybko okazało się, że stołeczny zakład nie jest w stanie zaspokoić gigantycznego popytu. [...]
#historia #historiapolski #historiamotoryzacji #motocykle #prl #motoryzacjaprl #xxwiek #polskieradio24
