Oglądałem jakiś wywiad na onecie z Bosakiem, w którym mówił, że oni nie wejdą w koalicję ani z PiSem ani z KO. Chcą być w opozycji i ewentualnie popierać dobre projekty + plus zgłaszać swoje.
To ja się pytam, jaki jest sens głosowania na Konfederację, skoro jawnie mówią, że nie chcą rządzić? Skoro celem partii politycznej jest zdobycie i utrzymanie władzy to oni od razu stawiają się na przegranej pozycji. IMO już lepiej wejść z kimś w koalicję, aby mieć jakiś realny wpływ na realizację swoich postulatów.
Potem redaktor mu mówi, że nie trafili z formą, bo szczyt poparcia mieli kilka miesięcy temu. A Krzyś odpowiada, że nieprawda, są w super formie, bo dużo jeżdżą jakimś TIRem i w ogóle jest zapał w partii i forma wysoka. Jemu chyba powinien ktoś wytłumaczyć, że sukces partii jest mierzony w poparciu procentowym, a nie w kilometrach.
I jeszcze te cringowe teksty o wywracaniu stolika xD
#konfederacja #bekazkonfederacji #polityka #wybory