Odwaliłem dzisiaj, na szczęście rozeszło się na spokojnie bez zbędnej dramy. Otóż jechałem sobie na rowerze na kolejne spotkanie z koleżanką, opisała mi miejsce gdzie mniej więcej jest, więc zwolniłem wręcz do tempa spacerującego człowieka, rozglądam się i nagle lecę na ziemię. Okazało się że dziecko wpadło we mnie. Ja przerażony, dziecko beczy, matka leci z ciotką, myślę że będzie afera. No ale wstaje, przepraszam matkę, bo to był moment, nie miałem czasu na reakcję ale dziecka mi szkoda. Skończyło się tym, że ciotka z matką się mnie pytały czy nic mi się nie stało. No i dziecku tłumaczyły że musi uważać bardziej. A widziałem że chciały mnie opierdolić. Ja też rozumiem, że dziecko zawsze będzie dzieckiem, ja powinienem bardziej uważać ale cieszę się, że nic się małej nie stało a matka nie robiła z niej miękkiej kluchy tylko jak się mała uspokoiła to tłumaczyła jej co zrobiła źle. Kapkę to jest #zalesie i #gownowpis a bardziej mój wpis do pamietniczka

Komentarze (6)

ErwinoRommelo

Oby zapamiatala lekcje, bo jak to by byl jakis pojazd zmotoryzowany to by byla tragedia, i tak dobrze ze nic sie nie stalo.

zjadacz_cebuli

@ErwinoRommelo ogólnie to jestem zdania, że smycz dla dzieciaka to nie jest głupi pomysł. Miałem świadomość że tam jest dużo ludzi ale ta mała wręcz od boku się wpierdzieliła. Mam nadzieję że ta lekcja pokory nauczy mnie i małą pokory

ErwinoRommelo

@zjadacz_cebuli dziecko jest odpowiedzialnoscia rodzica, jesli nie zapierdalales na calego / pijany to nie zrobiles nic zlego, nie da sie permanentnie skanowac 100% otoczenia, nie zebym odrazu szukal winnego ale latwo sobie wyobrazic jak matka pierdoli glupoty z ciotka a mloda biega gdzie popadnie.

zjadacz_cebuli

@ErwinoRommelo tak jak wspominałem, jechałem bardzo wolno bo raz że ludzie, dwa, że byłem zmęczony i trzy szukałem randki mojej, zawsze mam oczy dookoła głowy a nawet jedno w dupie, widziałem agresję w oczach tych pań ale udało mi się je ogarnąć. Świadków było w cholerę, jak później prowadziłem rower to ludzie się życzliwie uśmiechali do mnie. Uspokaja mnie to bo normalnie miałbym wyrzuty sumienia przez parę lat

Jarem

@zjadacz_cebuli

Właściwie to wyświadczyłeś małej przysługę. Wypadek, w którym nic się nie stało. Teraz będzie bardziej uważać

Zaloguj się aby komentować