od paru miesięcy korzystam z mordoksiążki (znaczy konto miałem od lat, ale na to nie wchodziłem) to im się nagle zachciało przejść na płatną subskrypcję xD
efekt eurogąbek do końca ich zmiecie z planszy
tyle dobrze, że dezaktywacja konta to dwa kliknięcia.
i krok bliżej do odspawania się od bezproduktywnego przeglądania neta
