O żołnierzach remontowo-restauratorskich mówi się niewiele, bo ich praca jest „nieostentacyjna”, „przyziemna”… Ale jednocześnie niezwykle ważna. W końcu jednostki bojowe nie będą w stanie w pełni wykonywać zadań na froncie, jeśli nie nastąpi jakościowa renowacja ich uzbrojenia i wyposażenia. Co więcej, w dzisiejszych czasach dają „drugie życie” nie tylko sprzętowi rodzimej brygady, ale także sprzętowi trofeów. Jest np. „T-34” – ale to nie jest czołg z II wojny światowej, tylko rosyjski transporter opancerzony, który otrzymał taki przydomek od okupantów, o czym świadczą napisy. Ale nasi fachowcy obiecują, że po naprawie ten brak „kreatywności” zostanie zamalowany, a sam pojazd bojowy będzie jak nowy i przebije swoich byłych właścicieli.
Foto: 30. Brygada Zmechanizowana im. Księcia Konstantego Ostrogskiego
Filmiki z pracy brygady znajdziecie oczywiście na tagu #30brygada
#ukraina #wojna #rosja #fotografia #ciekawostki




