O ile trochę mi zwisa czy ludzie mówią "na Ukrainie" czy "w Ukrainie" to jednak mocno dziwi mnie pewnego rodzaju fanatyzm. Dodatkowo, jak można mówić o kaleczeniu języka i robić taki błąd?
Najlepsze jest to, że gdy wytknąłem błąd pod tym komentarzem, to część ludzi nie może go ogarnąć i namierzyć. Myślicie, że to komentarze wysyłane przez obywateli wielkiej Rasiji?
#ukraina
29a73dd5-09f0-4ee4-b694-188689ef085d
ice-numero-cinq

Ja mówię na Ukrainie. Słowa murzyn też używam. Nie przejmuj się internetowymi idiotami kolego.

Pepesz

@ice-numero-cinq czyli rade języka polskiego nazywasz internetowymi idiotami. W sumie zabawnie poczytać Internetowego błazna którym jesteś

Pirazy

@Pepesz jezyk przechodzi naturalna ewolucje - jest to jedna z jego cech. Rada jezyka moze co najwyzej nakreslic kierunek tej ewolucji, stwierdzic czy jej sie podoba czy nie, ewentualnie porownac do obowiazujacych "zasad", ktore jak juz wczesniej napisalem podlegaja ewolucji. Dzisiaj piszesz "kuryer" czy "kurier"? A minelo tylko 70 lat. Jak myslisz, co taka rada powiedzialaby o nowym zapisie w tamtych czasach? Idac tym tokiem, pomimo, ze mi tez nie lezy nagla zmiana okreslenia "na Ukrainie" na "w Ukrainie", bo mocno traci podlizywaniem sie i to z niewiadomego powodu, bo tp wyrazenie w zaden sposob nie uwlacza narodowi - ale przez te poltora roku juz tak mi sie opatrzylo, ze przestalem zwracac na to uwage

dotevo

@Pirazy profesor sam o tym mówi, że oni zajmują się tak na prawdę tylko ortografią. Jeśli chodzi o inne sprawy to często mają jakieś własne zalecenia, on woli przyglądać się temu jak ludzie mówią. Jeśli chodzi o "na" i "w" to o ile dobrze pamiętam wspomniał w wywiadzie, że jeśli rozmówcy zależy na czymś takim to kulturalny człowiek zwyczajnie w rozmowie to uwzględni, aby nie sprawiać rozmówcy przykrości.

Powiedział również, że on będzie używał "na" bo jest już stary i ciężko byłoby mu się przestawić, ale sugeruje, że "w" mogłoby być lepsze.


No ale nie taki był sens mojego wpisu. Chodziło mi o komentarz na samym dole.

270895e7-ded0-4365-a633-11b7cc4d4a41
ice-numero-cinq

@Pepesz Chodziło mi o komentujących na Youtube pod wpisem autora, ale zrozumienie tego cię przerosło. XD

Anty_Anty

@Pepesz Zobacz kto tam teraz zasiada XD

I dlaczego nie nazywać idiotami? Przeciez już udowodniono że nie kompetencje się licza tylko emocje. Jeżeli można nazywać X osoby w X miejscu idiotami na podstawie preferencji ideologicznych to inni mają prawo nazywać Y osoby w Y miejscu na podstawie preferencji ideologicznych.

100mph

Tak. Rada Jezyka Polskiego to banda debili jezeli z dnia na dzien, w wyniku jednego wydarzenia, neguje poprawnosc sformulowania, ktore bylo uwazane za poprawne przez blisko 30 lat.

dotevo

Takie coś zbalazłem na ich oficjalnej stronie:


Rada Języka Polskiego nie wprowadza zmian w polskiej składni [...] – język żyje swoim życiem i pewne zmiany następują w nim samoistnie. Jeśli zyskują aprobatę społeczną, są kodyfikowane przez autorów słowników, podręczników, gramatyk itd. Z naszych obserwacji wynika, że formy typu „w Ukrainie”, „w Litwie”, „do Ukrainy”, „do Litwy” są używane od dawna (przez starsze słowniki były kwalifikowane jako poprawne) i mają umotywowanie historyczne (były stosowane w XIX wieku). Jak wskazuje szybka kwerenda internetowa, pojawiają się także współcześnie. Można przypuszczać, że fakt ten zostanie odnotowany w którymś z powstających (lub mających powstać) słowników, co być może spowoduje kodyfikację form typu „do Ukrainy”.

R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk

W Ukrainie czy na Ukrainie? Cykl "Jak podzielić Polaków" - odc. 2137.

dotevo

Wg mnie profesor wybrął bardzo dobrze, a ludzie i tak psioczą na niego w komentarzach

Capo_di_Sicilia

@dotevo "nie bede kaleczyc mój język" da da tavarish

anonekzforczana

@dotevo

to jednak mocno dziwi mnie pewnego rodzaju fanatyzm.


A nie powinien. Masz mówić tak jak (((MY))) chcemy ruska onuco, bo będziesz ruską onucą do odwołania, rozumiesz ruska onuco ? Każdy jest ruską onucą, chyba, że udowodni inaczej.

Jest geszeft do zrobienia i ukraina ma być na piedestale. Jak był kowid, to też był na piedestale i nie wolno było mówić, że wirus jest niegroźny, a lekarze tańcują w pustych szpitalach.

Zawsze, jak jest interes do zrobienia, to mikrocefale są dostrajani do odpowiednich zachowań, które po prostu są kultem. Tak działa demokracja.

alpag

@anonekzforczana nie to, co tam u Was w mirie w Perersburgu, co nie?

AureliaNova

@anonekzforczana po czym poznać ruska onucę? Że wszędzie widzi wyzywanie ludzi od ruskich onuc XD

theicecold

@dotevo zawsze mnie śmieszą tego typu komentarze xD


Profesorowie mają wątpliwości co do dziedziny, którą studiują całe życie, ale Krystyna Kowalska z Wypizdowia Podlaskiego jest w stu procentach pewna xD

SpoconaPacha

@dotevo akurat to, że ludzie poprawiając czyjś błąd językowy sami natychmiast popełniają następny to absolutny standard : D

Ale tak, ten fanatyzm jest dziwny; z naszego podwórka np. PomidorovaLova burzył się, że wszyscy piszący "na Ukrainie" to kretyni i onuce

dotevo

Strasznie im przeszkadza, że ktoś powie "na" albo "w". A potem idą na afterparty po meetingu, na którym był brainstorm na case dla high important customera"

Asarhaddon

@dotevo miałem ostanio gorącą dyskusję z kolegą na ten temat - osobiście uważam, że wersja "w Ukrainie" jest sztucznie narzuconą nowomową i wynika tylko z potrzeb politycznych; forma "na Ukrainie" jest używana w polszczyznie od conajmniej XVI wieku i nie ma w sobie ani krztyny ładunku odmawiającego Ukrainie niepodległości. Język to żywy organizm, podlegający ciągłym zmianom, ale mają one sens jedynie, gdy ich inicjatywa jest oddolna (np. usankcjonowanie form uważanych za niepoprawne na skutek ich ogromnego upowszechnienia vide "przyszłem"), a nie gdy jest narzucana odgórnie, jak te chore feminatywy chociażby. Skończy się jak z papieżem i wciskaniem go wszędzie na siłę.


Zastanawiao mnie tylko, skąd ta inicjatywa, bo przecież nie słyszy się, aby Litwini, Białorusiny, Węgrzy czy Cypryjczycy żadali od nas zreformowania polskiej gramatyki.


Na podobnej zasadzie powinniśmy zrewidować nazwę Niemcy - od dawna wiadomo, że mówią i można się z nimi dogadać; czy ta przestarzała forma nie jest aby obraźliwą?

AureliaNova

@Asarhaddon wyobraź sb, że inicjatywa była właśnie oddolna. Sama koncepcja ma dobre 30 lat i wywodzi się z rusycyzmu "na" w ukraińskim. U nas środowiska ukraińskie to nieśmiało promowały od kilku lat, ale zrobiło się popularne jak po 24.02 ludzie chcieli się solidaryzować. Nawet RJP wypowiedziała się dobre parę miesiecy później, jak "w Ukrainie" zdążylo się już zakorzenić nawet w mediach. Język potrafi się czasem bardzo szybko zmieniać i nie musi to być żaden instytucjonalny "nakaz".

dotevo

osobiście uważam, że język powinno się prostować. Takie przyszłem to ohydztwo, ponieważ on przyszedł to ja przyszedłEM, on widział to ja widziałEM. Niepotrzebne komplikowanie języka takimi wyjątkami. Tutaj uważam, że sensownym byłoby stworzenie reguły, że jeśli państwo to "w", aby ktoś uczący się języka polskiego nie musiał się zastanawiać czy "w Litwie" czy "na Hiszpanii".

Ale zawsze jest jakiś okres przejściowy kiedy będzie się mówić i tak i tak. Nie mam nic przeciwko jeśli ktoś mówi "w Ukrainie" lub gdy mówi "na Ukrainie". Bardziej denerwuje mnie ta wojna.

ziel0ny

Ludzie to już naprawdę nie mają problemów ze przejmują się takimi idiotyzmami

Zaloguj się aby komentować