Komentarze (4)

@Fishery dokładnie. Zaraz dopije kawę i ruszam autem podziwiać krajobraz po bitwie

Jechałem do roboty o 5 rano to był spokój, tylko jedną parę widziałem która wydawała mi się po spożyciu, a tak to jeszcze chyba 2 osoby z psami i tyle :p


No chyba, że te kilka osób jadących samochodami było nachlanych, tego nie wiem

Eee tam, ja od lat nie piję i jest tak samo jak niemal w każdą normalną niedzielę. Cisza i spokój

@Fishery Trupy jak trupy, ale pozostałości artylerii to 120% prawdy.

Zaloguj się aby komentować