#nostalgia #villevalo W dzisiejszym odcinku #kiedysidzis coś z mroczniejszych klimatów. Czy ktoś pamięta zespół HIM? Dla młodego Ville Valo mogłabym „join him in death”. Niski baryton, dobre kompozycje no i wysokie pozycje na listach MTV dały mu sporą rozpoznawalność. Jako smaczek dodam, że jeśli ktoś ogladal Jackass, może pamiętać go u boku Bama Magery.




