Normalnie o tej porze - wożę się jak wożę Normalnie o tej porze - raz lepiej, raz gorzej Jakoś niechcący - złapałem za cybuch gorący Wykonałem wdech tępy, żar mi wpadła do gęby Wyplułem od razu nie fartownie Bo spadł mi na spodnie i na szybkości Miałem dziurę o wielkości dwuzłotówki Nie palę dziś już z lufki, nie palę dziś już wcale

#muzyka #polskamuzyka #rap #hiphop

https://youtu.be/9nJt9TlYVUY
maximilianan

Wieczór długi jak korale a ja wciąż zmieniam lokale

wiatrodewsi

@dziki Ej, a nie wydaje ci się że "wożę się jak wożę" to trochę słaby rym?

Dziś w tych radiowych gównorapsach w sumie by mnie nie zdziwiło, ale ten kawałek jest z czasów gdy jakiś poziom był.

Tam jest "bożek".

UmytaPacha

@wiatrodewsi trochę nieporozumienie jak "sto złotych bierz, jak nie masz to miej/mniej"

Zaloguj się aby komentować