Wczoraj odebrałem je z paczkomatu.
Bardzo ładna, przyjemna okładka, miła w dotyku. Papier żółtawy, lekko chropowaty, ale strzępienie nie ma.
No. To przed wami identyczny test, jak przeszła ostatnio Rhodia Dot Pad.
Fountain pen friendly.
No nie ten model chyba.
65 złotych.
Nie warto było robić nic.



@nbzwdsdzbcps teraz mam zeszyt, po którym mogę sobie pisać piórem, ale nie flexem, nic z tym nie zrobię
Zakładam że to po prostu nie jeden z tych modeli, które faktycznie były "fountain pen friendly". Cienki papier i przebija.
Hmm, zestaw jako wszystko kupione razem? Nie. Ale jak z rzeczy kupowanych osobno, to Rhodia to 10 -15 złotych za zeszyt/dot pad i recenzowałem go niedawno - dot pad jest niemal nie do zajechania.
Oxfordy sprawdzają mi się bardzo dobrze, zawsze biorę kołonotatniki, zależnie od rozmiaru i ilości kartek 7-29 złotych
Do pisania zwykłym, nie za mokrym piórem i interdruk się sprawdza, ale flexa nie udźwignie.
Co do pióra - zależy jak bardzo startowo. Zenith Elegance, Pilot MR, Faber-Castell Grip, Parker Vector XL, Lamy Safari, Kaweco Classic Sport.
Do tego strzykawka z igłą i flaszka 50ml atramentu Hero w wybranym kolorze (uwaga bo śmierdzi) za 4-7 zeta i haj lajf