No już się prawie lekko zirytowałem.
Izba przyjęć, przyjęcie na oddział. A ta p⁎⁎da się pyta po co mu tu przyjechaliśmy i co chcemy... A później mówi, że nie ma lekarza i że na pewno wczoraj ktoś do nas dzwonił żeby odwołać wizytę.
Mówię jak nie ma lekarza, w szpitalu nie ma lekarza?! I, że skąd my mamy wiedzieć, dostaliśmy skierowanie to jesteśmy...
I się k⁎⁎wa lekarz znalazł zaraz...
Niestety w Polsce problemem jest, że każdy chce Cię zrobić w c⁎⁎ja, nie tylko zwykły człowiek ale i lekarz, policjant, sędzia itp... zmienia się to ale bardzo powoli i z oporami.
Niemniej, lekarz się znalazł, ja się już odcisnieniowałem. Młodemu robią badania, śmiesznie bo wszystkie Panie go pamiętają, że tu leżał te 6 tygodni temu.
#dzieci