No i tak, właśnie sobie wróciłem z John Wick 4 i było ok. Kilka naprawdę świetnych scen, świetna muzyka, tempo akcji w pewnym momencie trochę zbyt szybkie i lekko mnie zmęczyło. Postacie jak to w JW mocno przerysowane do tego jedna z głównych postaci kompletnie przesadzona i jej nie kupiłem. Wyłapałem jedną scenę gdzie samochód przyjechał bez kierowcy ale to sobie zweryfikuje dopiero na Blu-ray.
Mam nadzieję że to już koniec serii bo same uniwersum jest arcyciekawe za to fabularnie jest kiepsko i czuć tu ogromny niewykorzystany potencjał do opowiedzenia głębszej historii.
Film z napisami i trochę współczuję tym którzy z tych napisów będą musieli skorzystać. Tekstu tu jak na lekarstwo a tłumaczenie takie trochę na odwal. W pewnym momencie pojawiło się jakieś dziwne słowo które widziałem po raz pierwszy w życiu, a ze słuchu wogóle by mi te słowo nawet przez myśl nie przeszło, nawet gdybym je wcześniej znał.
Ogólnie spoko ale czuć niedosyt.
#filmy #kino #johnwick

