@tyci_koks
Treningi obwodowe są świetne. A myślisz, że to jest to czego szukałaś jeżeli chodzi o siłownię? Czy wrócisz jeszcze do klasycznych treningów siłowych?
Hm, to trudne pytanie, bo w zasadzie w założeniach chciałam osiągnąć bardziej zrównoważony trening kształtujący też inne cechy sprawności ciała, np. szybkość, elastyczność, wytrzymałość itd. A ląduję właściwie w treningu siłowym tylko z innym sprzętem. Ale jest trudne nie tylko dlatego. Ważniejszą sprawą jest to, że moje ciało ma już swoje problemy. Np. mam zaawansowane początki żylaków na łydkach i podobno mając taki problem nie powinno się dźwigać ciężarów. Druga, poważniejsza sprawa - mam chory kręgosłup. Nie badałam sprawy już od jakichś 5 lat, ale nie sądzę by nastąpiła jakaś poprawa, a wręcz może być jeszcze gorzej niż było. I boję się, że jeszcze bardziej się uszkodzę ciężarami. Po wczorajszym treningu obudziłam się dziś rano o 4 z bardzo dużym bólem od odcinka lędźwiowego kręgosłupa w dół. Nie mogłam sobie znaleźć miejsca, siedzenie też było bardzo przykre. Praktycznie codziennie po kilku godzinach siedzenia przed kompem naprawdę cierpię.
Biorąc to wszystko pod uwagę to nie wiem, czy dźwiganie ciężarów to dobra droga. Chciałabym być jak najdłużej sprawna, mam przed sobą widmo starości, o której jakość trzeba zadbać już teraz, a widzę np. na przykładzie mojej mamy, czy pewnej znajomej, która jest ledwie rok starsza ode mnie, że można naprawdę się uszkodzić. Nie wiem, może powinnam znaleźć dobrego lekarza sportowego i się z nim skonsultować?
Abstrahując od tych egocentrycznych wynurzeń - myślę, że bardzo dobrze robisz różnicując trening. I że zwłaszcza akrobatyka i cardio są świetnym pomysłem żeby zdobyć i utrzymać formę. Myślę sobie np. o zawodowych tancerzach - oni pewnie raczej nie spędzają życia na siłowni, a mają ciała, których można by im szczerze zazdrościć. I ogólnie są sprawni, pod kątem np. zwinności, elastyczności itd.
Podsumowując te wymądrzanie się - myślę, że naprawdę bardzo dobrze robisz. Tak trzymać!