No dobra, teraz już na serio xD
Dzisiaj zawitał taki przyjemniaczek zrobiony z innego przepisu. Co ciekawe, chleb był okrągły, lecz wyrósł na tyle, że poszedł w bok i zrobił się podłużny. Wrzucę zdjęcie z obu stron, obok mały chlebek z poprzedniego posta xD
Ogólnie jestem zadowolony, bo zupełnie inne wrażenie ciasta w rękach miałem w porównaniu do ostatniego. Tutaj czułem potęgę glutenu i tego całego napinania. W końcu udało się nie przyklejać cały czas do ciasta i formować całkiem ładnej kule rękami (też nowa umiejętność w sumie). Dodatkowo zrobiłem teraz podwójne, czyli na 2 chleby, co skutkowało tym, że robot kuchenny nawijał mi to ciasto jak mięso na kebaba i wychodziło ponad hak xD. Wcześniej robiłem autolizę i było git, ale może właśnie zmieniona struktura ciasta była powodem, no więc wymieszałem rękami. Na ten moment jeszcze jest ciepły, więc przekrój może wrzucę jutro jak i porównanie smakowe (choć i tak się nie doczekam i spróbuję go o 00:30 w nocy XD).
Trochę suchych danych (na 2 chleby):
-800g mąki pszennej (typu 680 "Basia", ale mi brakło, więc jest w tym około 300g typu 650 babuni z biedry)
-200g mąki pszennej pełnoziarnistej typu 1850 (z biedry)
-120g zakwasu (żytni na mące typu 2000)
-650ml wody
-20g soli
Skąd mały chlebek zapytacie? Odkroiłem ze zwykłego część ciasta i dałem do kieliszka, żeby sprawdzić kiedy ciasto podwoi objętość. Szkoda mi go było wywalać, jest on bez żadnych składań itd., ale całkiem smaczny wyszedł xD
Tag to blokowania lub obserwowania: #chlebypingwina
#bojowkapiekarska

