No cóż, odnosząc się do wszelakich doniesień i płaczów dot. płacy minimalnej na poziomie 4300 w 2024 roku, powiem żargonem uwielbianym przez właścicieli wszelakich maści Januszexów i młodocianych kuców. Nie będzie to nic odkrywczego. Uwaga. RYNEK ZWERYFIKUJE XD
Rynek zweryfikuje kto nadaje się do prowadzenia firmy, a kto nie. Dlaczego drwię? Ano dlatego, że gdy wielkie tuzy biznesu, jeszcze kilka lat temu płacili ludziom (często wykształconym, nie jakimś Ziutkom po 8 klasach podstawówki), 7-8 zł/h to tłumaczyli to tym, że takie posiadają umiętności i tyle są warci na wolnym rynku. Skoro nie są w stanie znaleźć sobie lepiej płatnej pracy od tej ich, to mogą pracować za głodowe stawki po 12 h, bo rynek ich zweryfikował. No więc rynek obecnie również zweryfikuje wszelkiej maści mikro-kapitalistów, bo takie korpo i duże firmy będą mogły bezproblemowo zapłacić swoim pracownikom nawet i 5000 brutto minimalnej, A Janusze pójdą na etat pracować u silniejszych, którzy jeszcze dłużej i więcej dokładają do interesu.
Czy płaca minimalna na poziomie 4300 brutto w Polsce Powiatowej to absurd? Tak. Czy PiS jest niedorozwinięty i idzie w populizm kosztem gospodarki? Jak zawsze. Natomiast uwielbiam jak Janusze będący na silniejszej pozycji wobec pracownika pieprzą coś o świętej, niewidzialnej ręce wolnego rynku, która wszystko doskonale reguluje. Natomiast, gdy w ich mieście pojawi się silniejsza konkurencja z większego podmiotu, z większym kapitałemo to nagle płaczą, że dlaczego pozwala się na to, żeby większy i silniejszy kosił ich dumpingiem cenowym oraz wyższymi płacami. No bo tak właśnie działa typowy kapitalizm bez żadnych regulacji. Silniejszy niszczy słabszego. Dzisiaj Janusz gnoi pracownika za 7 zł/h, jutro Lidl albo McDonald gnoi biznes Janusza skrajnym dumpingiem cenowym.
Oczywiście konkurencja jest dobra i jak najbardziej potrzebna. Oczywiście płaca minimalna musi być rozsądnym kompromisem między oczekiwaniami pracowników i pracodawców. Natomiast ja tylko pokazuje jak absurdalne myślenie towarzyszy tym, którzy nie chcieli by żadnych regulacji i czystego wolnego rynku, w którym większy zjada mniejszego. Finalnie jeszcze bardziej zyskałyby na tym tylko największe podmioty i korporacje. Nawet jakby nie było płacy minimalnej i Janusze mogliby zatrudniać ludzi za 2 zł/h, oferując produkt za złotówkę, to taki Lidl czy McDonald zaoferowałby pracownikom 4 zł/h i produkt za 50 groszy.
#bekazprawakow #bekazkonfederacji #gownowpis #przemyslenia