@damw ta lina wydaje się nad ich głowami. Więc mieli dużo szczęścia.

@boogie raczej nie nad głowami. one są na wysokości uda/biodra. @bartek555 popraw mnie jeśli się myle, ale gdzieś z 70-100 cm od ziemii?

@damw Swoją drogą, zawodowcy. Widzą, że jest w ciul naprężona lina, i nie ma żadnego sposobu aby ją zwolnić, to stoją koło tej liny i się gapią. xD

W sumie sam widziałem podobnego bystrzaka - koleś na parkingu w trawie stanął sobie Passatem (czy tam innym Golfem), popadało i zakopał się srogo. Akurat ja tam terenówką przyjechałem, i miałem różne graty, więc pomogłem mu. Ryzyko zerwania niewielkie, bo pas którym ciągnąłem był solidny, ale zawsze może się coś po jego stronie urwać (zaczepiłem o wahacz). W każdym razie ja już zabieram się do ruszania, a on radośnie pozwala swoim dwóm dzieciakom stać tuż przy linie. Wysiadłem, zapytałem go, czy dalej te dzieci chce mieć, bo jeśli tak to takie sobie miejsce dla nich wybrał.

@damw przeanalizowałem klatka po klatce i przy brzegu lina jest na wysokości takiej jak napisałeś, ale później idzie w górę statku. Jak się zrywa ten bobek co ją blokował to lina wystrzeliła "na ukos" do góry. No i nie słychać żadnych kwików, więc chyba wszyscy cali