@LondoMollari I zawsze tak będzie, w mniejszym bądź większym stopniu. Świat i nasze relacje to sinusoida, wobec której ciekawi mnie tylko to, ile minie czasu, by ruskie wpływy osłabły, wraz z tym patologicznym populizmem, byśmy mogli obejrzeć debatę ponownie na odrobinę wyższym poziomie.

Jestem pełen podziwu dla ludzi w wieku np. mojej babci (91 lvl). Przeżyli wojnę światową, polski stalinizm, potem klasyczny PRL, upadek systemu, dzikie lata 90, wejście do NATO i UE, włączając w to Polaków w ich najwyższych szeregach (dosłownie i w przenośni).

W międzyczasie taka moja babcia doświadczyła rozkwitu radia i motoryzacji, powstania telewizji, komputerów, telefonii komórkowej, internetu, AI... Gdy powstawały Odry, wielkie jak szafy, była starsza ode mnie... Tak naprawdę w tej całej technologii spóźniła się jedynie na rozwój maszyn parowych, elektryczności, czy telegrafu, co stratą jest chyba niewielką. A patrząc na możliwości takiego ChataGPT, z którym miała okazję pogadać, nadal patrzy na to wszystko z pokorą i podziwem.

Dlaczego o tym mówię? Bo pomimo wszystko wiek nie zabrał jej ani krzty rozumu i dalej potrafi oglądać taką debatę. Pomimo że widziała już chyba wszystko, od wojny i śmierci po dobrobyt i pokój, nadal aktywnie śledzi politykę, nie da sobie wcisnąć kitu i robi to z czystą przyjemnością. Jedyne, czego nie doświadczyła w życiu, to biedy - być może dzięki temu utrzymała taki stan wiedzy i ducha.

Dziwota mnie ogarnia, gdy pomyślę, że kiedyś przyjdzie inny Kaczyński czy Tusk, którzy być może jeszcze się nie urodzili, a wielu z nas nadal będzie oglądać nowy cykl tej sinusoidy. Pytanie retoryczne - czy będzie lepiej?

Wybacz, jakoś mnie wzięło na wodolejstwo. Śpij dobrze!

@Alembik Dziwi mnie w ogóle właśnie oderwanie tego planktonu od rzeczywistości.

Żaden z nich nie potrafił nawet sprawnie powiedzieć o swoich poglądach, tak by nie atakować innego, czy straszyć zagrożeniem. Ba, żaden z nich nawet nie pasuje przed kamerę, bo się zacinają, dziwnie mówią lub próbują sztucznie kreować swoją postać, zamiast sobą po prostu być.

To ostatnie widać jak na dłoni, przez co wychodzi odwrotny, komiczny skutek, bo wyglądają jak Karol Krawczyk udający swój talent aktorski.

I co również ważne, żaden z nich w swojej retoryce nie sprawiał wrażenia... dobrego człowieka. Żaden z nich nie mówił "miło" dla ucha, nie powiedział nic "fajnego" czy interesującego, co uważam za totalną porażkę wizerunkową na starcie. Wyjątkiem jest oczywiście Senyszyn.

@Komenda_Miejska_Polucji Senyszyn to taka zdziwaczała ciocia, którą w sumie lubisz widzieć na spędach rodzinnych, bo daje ci zawsze cuksy i 5 dych do kieszeni.

Dla mnie Woch, Maciak oraz Bartoszewicz zachowywali się jak bioroboty. Dosłownie istoty bez duszy. Albo byli naćpani, albo jakoś pod wpływem nadprzyrodzonych nadzorców, albo nie są ludźmi.

@Alembik Na szczęście prawda jest jakże łatwa i nam znana — to po prostu frajerzy. Ale z obserwacjami zgadzam się stuprocentowo. To było coś... dziwnego i niepokojącego.

A Senyszyn to oczywiście zupełnie inny świat XD W sumie dobrze, że kandyduje, bo kobita jest w żałobie po mężu i chyba potrzebowała takiego lekkiego oderwania od ponurej rzeczywistości.

@Komenda_Miejska_Polucji Odklejona staruszka-wdowa dobrze, że kandyduje, bo ma rozrywkę, ale odklejony ruski agent to niedobrze, bo zbiera na wymioty i najlepiej byłoby takich zamknąć w jakimś łagrze. Zandberg przekrzykujący się z Biejat to ciekawa dyskusja, Braun mruczący z namaszczeniem spomiędzy brody swoje zwyczajowe prorosyjskie cuchnące bączury to obrzydliwe bagno.

Ze świata powinni zniknąć ci, których nie lubię albo się z nimi nie zgadzam. Fajna ta tolerancja, taka jednostronna.

@jonas Jeśli jest to jakaś próba polemiki ze mną, dołóż do tego odpowiednie cytaty, bo nawet nie wiem, czy teraz mnie obrażasz, czy próbujesz coś dodać wartościowego od siebie. Chętnie na wszystko odpowiem, rozwiewając wątpliwości.

Ale od razu powiem — brakuje mi kandydata prawicowego z prawdziwego zdarzenia. Prawicowego i konserwatywnego w prawdziwym tego słowa znaczeniu tzn. osoby, mającej w swoich celach i dokonaniach:

1. ostrożność w zmienianiu prawa i niechęć do gwałtownych reform,
   

2. walkę o zachowawczy rozwój technologii (w tym AI),
   

3. stawianie dobrych i sprawdzonych zasad ponad idee polityczne,
   

4. dbanie o porządek strukturalny administracji państwowej,
   

5. chęć dotowania kultury i muzeów,
   

6. dbanie, w tym rządowe, o instytucje rodziny, społeczności
   

7. ewangelizacyjne i pokojowe podejście do religii
   

8. bycie w kontrze do wieloletnich planów rozwoju, w zamian oferując małe, bezpieczne kroki rozwoju
   

9. natychmiastowe, racjonalne i uczciwe gaszenie pożarów społecznych,
   

10. chęć wywalczenia bardziej autorytarnej władzy w demokracji np. poprzez wprowadzenie systemu prezydenckiego
    

11. państwo minimalne z jak najmniejszymi podatkami, czyniąc skarb państwa klarownym i transparentnym
    

12. chęć wyłonienia z własnego ugrupowania autorytetów, będących prawdziwymi autorytetami z wysokim wykształceniem, doświadczeniem i poparciem społecznym
    

Nie mylmy prawdziwej prawicy z wywrotowcami typu PiS czy Konfederacja, których działanie wydaje się być podyktowane populizmem i chęcią gwałtownych zmian, co jest sprzeczne z tym, co napisałem.

@Komenda_Miejska_Polucji O, to super, jest nas już dwóch o podobnych oczekiwaniach wobec kandydata na prezydenta. Trzeba znaleźć jeszcze 99998 ludzi, którzy poparliby to samo i podpisali co trzeba, a potem kogoś, kto się nadaje do startu w wyborach. Obecna zbieranina dziwadeł, chyba dla ponurego żartu określana "kandydatami", nie nadaje się nawet do pilnowania wiadra rzygowin.

@kenix11235 radio powodowało mrozy i nieurodzaj lewaku!!!

@Chrabonszcz kuuurła synek, masz rację, dej mnie tu te antenę, podpalimy jom

@kenix11235 @Chrabonszcz Jak przyjechał pierwszy tramwaj do Pabianic w 1901 roku, to został on obrzucony przez dorożkarzy kamieniami i zniszczony, którzy bali się konkurencji, oraz także szurów, widzących w elektryczności diabelskie nasienie.

Tuż przy rogatce rzucili się na tramwaj dyszący nienawiścią właściciele bryk. Pod uderzeniem kamieni rozprysnęły się szyby. Zaskoczeni pasażerowie przykucnęli początkowo na podłodze, ale po chwili poczuli w żyłach gorącą krew i z zaciśniętymi pięściami ruszyli do obrony cywilizacji.

@BajerOp straszne ale patrząc na naszą historie niestety prawdziwe do bolu

@Enzo Oczywiście. To, co napisałem w poście i komentarzach, nie oznacza, kogo tak naprawdę popieram. I doszedłem jakiś czas do wniosku i jestem jego pewien jak boi dydy, że sukces nie leży w lewicy, czy prawicy, czy wybraniu jakiejś ideologii, a właśnie w byciu w centrum i czerpaniu tego, co najlepsze z każdej strony. Dlatego też popieram w tych wyborach kogoś, kto właśnie postawił na to, a nie na ideologicznie pierdololo.

@TRPEnjoyer

Nie oglądałem tej debaty, ale znam "szura", który coś podobnie gada. Nazywa się Bartosiak ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Znam to nazwisko, jednak skutecznie je omijam, bo zanim do mnie dotrze jakaś jego reklama czy przekaz, zawsze usłyszę jakieś kontrowersje, które u podstaw eliminują tego człowieka w moich oczach, więc akurat tego inaczej nie skontrargumentuję.

Zresztą to, co mówiłem, nie dotyczy tylko debaty, a ogólnie dyskursu nas otaczającego. Jeśli znalazłeś w moich słowach cokolwiek nieprawdziwego, wypunktuj mi to.

No tak, bo ten kraj nie ma wrogów, trzeba ich wykreować xD Sam żeś się grubo odkleił.

A to nie znasz tak oczywistej, skutecznej i utartej do granic możliwości koncepcji rządzenia, zgodnej z sentencją divide et impera? Przecież stosuje ją co drugi polityk w tym kraju, a nasza prawica robi to niesamowicie sprawnie.

A teraz na poważnie, przeanalizujmy, jakich wrogów ma Polska i komu zależy, byśmy żyli w destabilizacji, chaosie i stagnacji.

1. Przede wszystkim jest to Rosja, bezapelacyjnie i niepodważalnie chyba dla każdego z nas. Rosja mąci, rozwija macki po świecie i każda nasza słabość jest dla niej sukcesem i powodem do radości. I choć nasz kraj jest jescze bardziej nastawiony do nich źle, niż ich do naszego, to wojna nam nie grozi, ze względu na panujący układ geopolityczny i sojuszniczy. Mimo to trwa wojna hybrydowa, którą póki co odpieramy godnie i z honorem. Jedyny cel, jaki musimy obecnie osiągnąć to jak najmniejszy sukces Putina na Ukrainie, jak najmniejsze wpływy Rosji na świecie i dalsze zbrojenie się w ramach NATO i UE.
   

2. Prócz Rosji, wrogo nastawieni do naszego kraju są ich sojusznicy, jednakże ze względu na ich egzotyczność, jest to sprawa marginalna, gdyż z Iranem, Koreą Północną czy Wenezuelą łączy nas bardzo niewiele. Wobec Białorusi jesteśmy na pozycji dominującej, bylebyśmy ich dywersje i prowokacje przy miedzy ogarniać, wtedy będziemy bezpieczni. Łukaszenka nie stanowi zagrożenia dla ogółu Polskości, tylko jest ujadającym psem Putina, który może i nasra nam na wyciera.... tzn. granicę, ale zniszczyć nas nie zniszczy. Żal tylko Węgrów, którzy stają do nas w opozycji.
   

3. Osobną kwestią są Chiny, które są w tej chwili z nami w pokoju, który powinniśmy utrzymać dla obopólnych korzyści. Nie potrzebujemy w Chinach wrogów, oni w nas wrogów nie mają, więc oby tak dalej, byleby się z nimi porządnie ustawić, jak przyjdzie jeszcze nowszy porządek geopolityczny.
   

4. Ośrodki nacjonalistyczne u naszych sąsiadów. Obecnie narodowcy ukraińscy zarzucili atakowanie Polski i oficjalnie kreują się na normalnych sąsiadów, zresztą to też temat raczej marginalny, a każdy z nich i tak ma w głowie własne przekonania. Co innego AfD w Niemczech, który populistycznie (ale jednak) nie traktuje Polski jako równego partnera handlowego i chętnie by nas wykorzystał, bądź zgnoił. Na Litwie sprawa relacji z Polską i z miejscowymi Polakami się również zmienia na pozytyw, jak to czasem bywa z żoną po rozwodzie xd Czechy i Słowacja raczej przyjazne, choć Fico to kawał drania.
   

Tym wszystkim jakoś nas prawica nie straszy. Istnieją jeszcze inni wrogowie, ale są to raczej wrogowie jednostki ludzkiej, aniżeli Polaka. Mowa tu o wyzyskiwaczach, niejasnych praktykach koncernów farmaceutycznych i korporacji, czy trucicielach żarcia, ale to zupełnie inny wątek.

Czy widzisz jeszcze innych wrogów?

@Komenda_Miejska_Polucji Co źle napisałeś?

>A największymi wrogami, proszę państwa, są tak naprawdę oni sami.

Po czym niżej przypomniałeś sobie o istnieniu Rosji i Białorusi. Szybko poszło. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Powodzenia w uzasadnieniu, że taki Braun z wyskokami wandalizmu w sejmie czy Nawrocki wykorzystujący dziadka z mieszkaniem jest porównywalnie szkodliwy i kosztowny do nawet samej wojny hybrydowej na granicy.

>Tym wszystkim jakoś nas prawica nie straszy.

Jeśli uważasz PiS za prawicę, to PiS straszy Rosją od czasów 2008 minimum. Po wybuchu wojny zaczęli zamawiać ze sprzętu chyba wszystko, co było dostępne na półkach.

Jedyną osobą, która chyba nie popiera zbrojeń z prawego skrzydła jest ten szur Maciak.

Nacjonalistami ukraińskimi (jakby mieli tam jakieś ogromne wpływy) straszą i Braun i Mentzen. Chinami nas nie straszą, bo jak sam napisałeś, nie ma powodów. Tak samo kraje przyjazne Rosji, ale pół świata dalej od nas. Więc po co się ich czepiasz? Mają straszyć tym, czym wg ciebie straszenie nie ma sensu?? A tak w ogóle teraz masz pretensje do nich, że mogli by jeszcze więcej straszyć, a tego nie robią? To się zdecyduj wreszcie.

Nie ma "wizji" destabilizacji, jest destabilizacja. Chłopy mówią o tym, co się dzieje na świecie i twój ból dupy z tego powodu nie uspokoi rynków, państw czy konfliktów regionalnych.

Pierwszy lepszy raport:

https://zw.lt/opinie/raport-na-swiecie-trwa-56-konfliktow-najwiecej-od-ii-wojny-swiatowej/

>Czy widzisz jeszcze innych wrogów?

Teoretycznie USA w przypadku powstania grubego konfliktu interesów może się stać wrogiem Europy, wersje demo teo było to już widać jak chcieli się dogadać z Rosją kosztem Chin i... no, Europy Środkowo-Wschodniej. Przypominam, że USA zajmuje się sobą i Chinami, a nie nami.

Zachodnia Europa może się dogadać z Rosją znowu kosztem sprawczości naszego regionu. Przypominam, że Nord Stream 1 & 2 to nie ta zła AfD budowała i to nie oni wspomagali Ukrainę hełmami i kamizelkami, bo więcej to za dużo by było.