Nigdy nie będziecie jeździli sportowym autem drogą wzdłuż oceanu zostawiając za sobą wielkie miasto podczas zachodu słońca. Po co więc żyć?

Tego typu obrazki mają w sobie pewną magie. Wywołują poczucie specyficznej nostalgii za miejscami w których nigdy nawet się nie było, ale zawierają w sobie też pewną większą ideę. Ukazują bowiem pewne archetypiczne wyobrażenie o raju dostosowane do czasów współczesnych. Emanuje z nich spokój i poczucie uczestniczenia w czymś ponadczasowym. Jest to w końcu obraz jazdy samochodem zapętlony w gifie na tle zachodzącego słońca. Człowiek choć przez moment może doświadczyć stanu zawieszenia w trakcie ciągłego przepływu czasu.


#przegryw #filozofia #psychologia #ehhhhhhhhhhhhhhhhhh #pixelart

8b126950-4504-4a8a-b874-21ef849df3cf

Komentarze (6)

Statyczny_Stefek

@Al-3_x w sumie to ten obrazek ma dwie strony:


Albo siedzisz na pace busa i nagrywasz to auto, skupiony na kadrze i równowadze,


albo prowadzisz to auto i ten piękny widok masz za barkiem i ani się obejrzeć, ani spojrzeć w lusterko.


W obu przypadkach, żeby faktycznie coś zobaczyć, trzeba przerwać to, co robisz i zatrzymać się na moment.

Al-3_x

@Statyczny_Stefek Też prawda.

Aleksandros

@Al-3_x Tam nie ma kierowcy, więc nikt się tym widoczkiem nie zachwyca.

globalbus

@Al-3_x można się przejechać Jadranską Magistralą wzdłuż Velebitu, a to prawie to samo.

niebylem

@Al-3_x skąd ta pewność, że nigdy? Ja nie mam tej aktywności na liście "do zrobienia w życiu", ale nie jest wcale nieprawdopodobnym że coś takiego się odbędzie.

Żeby nie było - rozumiem zachwyt nad sceną przedstawioną na gifie. Sam na niego patrzę w ten sam sposób w jaki oglądam na przykład to wideo z muzyką połączone. Jednak pod powierzchowną idyllą lat 80 jestem świadomy też tego co kryje się poza kolorowymi kadrami.

osn_jallr

20 letnia corolla na krętej drodze wzdłuż Adriatyku też robi robotę

Zaloguj się aby komentować