Niemieckie górnictwo emituje o 184 razy za dużo metanu niż wcześniej zgłoszono.

cała UE powstała dla Niemiec i Francji, reszta ma być kolonią do zapierdalania za miskę ryżu

No kto by się spodziewał, że niemiecka "ekologia" to był zawsze szwindel szyty grubymi nićmi. Kasowanie atomu, dieselgate, gaz który był eko póki płynął ruskimi rurkami, a teraz powrót do górnictwa na masową skalę i przy każdej akcji zakłamywanie na kosmiczną skalę wyników żeby tylko się zgodziła narracja, że są tak eko, że pierdy to nawet ich dup nie chcą opuszczać z poczucia obowiązku.

Wydaje się konieczne zatrzymanie pracy kopalni do chwili wyjaśnienia.