Niech ktoś mi wyjaśni co się dzieje, co robić xD
Moja kobieta 2 dni temu rzuciła do mnie tekstem: „teraz twoja pora na gotowanie, nie zrobiłeś obiadu przez 10 dni”
i mnie k⁎⁎wa wmurowało
-
przez ostatnie 10 dni byliśmy 4-5 dni u swoich rodziców na święta
-
z uwagi na powyższe wychodzi na to że „zrobiła” 2 czy 3 obiady z rzędu na dwa dni (z czego jeden to wstawienie kurczaka do piekarnika xD)
-
ja nigdy nie wyliczałem kto co robi w domu, do głowy mi to nie przyszło, mimo że przez większość naszego wspólnego mieszkania, bywało że tygodniami gotowałem. Ona dojeżdża do pracy nawet 2 godziny i rozumiałem to. Ale widocznie wyszedłem na frajera xD Reasumując gdy trzeba było coś zrobić to to robiłem bez rozdzielania pracy.
Ja niestety nie mam tak dobrej pamięci jak ona wiec wyciągnąłem kartkę, przyczepiłem na lodówkę i codziennie będę zapisywał co zrobiłem w danym dniu, zmywanie, odkurzanie, obiady itd. Teraz ja też będę mógł jej wyliczać. Wiem że sromotnie przegra w tej walce.
I teraz najlepsze.
Gdy zobaczyła ta kartkę pierwszego dnia wpadła w ryk i cały dzień się nie odzywa. Gdy zobaczyła kolejny wpis - znów w ryk xD Ja udaje że nic się nie dzieje.
ktoś mi k⁎⁎wa wyjaśni co się dzieje? Bo ja już przestałem ogarniać.