Nie wiem o czym już mam myśleć... Bo taki natłok myśli w głowie mi wiruje... Najgorsze są nostalgiczne wspomnienia... Chciałbym aby "demony" mnie już opuściły... Ale raczej to nie możliwe...
#przegryw #depresja #samotnosc #zyciejestdodupy

Nie wiem o czym już mam myśleć... Bo taki natłok myśli w głowie mi wiruje... Najgorsze są nostalgiczne wspomnienia... Chciałbym aby "demony" mnie już opuściły... Ale raczej to nie możliwe...
#przegryw #depresja #samotnosc #zyciejestdodupy

Kolega się nie zamartwia bo rozmyślania nie pomogą trzeba czymś zająć głowę trening spacer czytanie wszystko co tylko zajmie ci uwagę. Ruminacje bo tak nazywa się mielenie myśli są okropne natrętne ale to my sami nadajemy im siłę i znaczenie. Do góry głowa kumplu i szukaj zajęcie żeby nie wpędzać się w tą spirale.
@Yogahim podpisuje sie pod tym rencami i nogami; gdy baniak nie jest zajety, zaczyna mu odpierdalac
@Lime Racja. Tylko ciężko zacząć jakąś aktywność w takim chujowym stanie. Ale jak już się zacznie to jest lepiej.
@Sezonowiec Prawda, najciezej jest przelamac sily oporu, by wprawic obiekt w ruch, a pozniej juz "samo" leci (zasady dynamiki Newtona).
Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze osoba bedaca w takim stanie, nie wierzy, ze wprawienie w ruch tego wagonu z weglem moze cokolwiek zmienic. Wiem, bo bylem tam.
spróbuj medytacji mindfullness. Mi pomogła lepiej, niż narkotynki
Komentarz usunięty
@Yogahim @G_O_ Dziękuję Wam za komentarze. Staram się zajmować różnymi rzeczami... Jednak najgorsza rzecz to jest zmotywować się, a powiedzmy sobie szczerze że motywacja = zmuszanie się... A ja nie chcę się zmuszać na siłę do niczego...
Komentarz usunięty
Zaloguj się aby komentować