Nie wiem jakim cudem ominal mnie fenomen/mem Zyzza. Teoretycznie to byla koncowka studiow, chyba, za duzo w LoLa gralem haha. Dopiero teraz nadrobilem ta historie. K⁎⁎wa, wow i ten tragiczny koniec. Po tylu latach jeszcze gosciu inspiruje.
W sumie na moja malutka skale mialem podobnie. W wieku 19 lat zajalem sie silownia. Raczej pewny siebie dzieciak, ale w gimnazjum bylem gruby i to sie odbilo na tej pewnosci siebie pozniej. Silownia wyszla naturalnie przez mojego wujka starszego odemnie 9 lat, ktory cwiczyl od kiedy pamietam (pracownik biurowy z lapa 45cm i zyla na brzuchu/udach - natural - 18 lat cwiczen bez wiekszych przerw robilo swoje).
Nigdy nie bylem duzy, pakerem. Ale widac bylo, ze cwicze, mialem jak na tamte czasy atrakcyjna sylwetke, a wtedy bylem, i troche wciaz jestem nerdem, ktory spedza za duzo czasu w piwnicy przed komputerem. Sylwetka dala pewnosc siebie, imprezy, du⁎⁎⁎⁎ki, eh. I zone. Zony juz praktycznie ma. Ale co cwiczylem to moje, miesnie pod tluszczem zostaly, odbudowujemy
Refleksja pod wplywem tego postu: https://www.hejto.pl/wpis/piatek-piatunio-https-streamable-com-lq0llc-heheszki-muzyka-piatunio
I tutaj ten filmik. Cover piosenki mema, z tamtego okresu, zrobiony przez ludzi, ktorzy wybili sie na youtube mniej wiecej w tamtym czasie (Flume znam od lat w sumie). Jako trybut Zyzza (Chestbro wchodzi na koncu).
#refleksjecezara #memy #silownia #hejtokoksy

