Nie wiem czy mój poziom wpienienia jest uzasadniony ale okazało się że mój skrypt w firmie z której się zwolniłem " Zabierajac owy skrypt ze sobą " = Bo mi za niego nie zapłacono, był wykorzystywany do rozmów handlowych.
I teraz patrze na pocztę a tu wpis że mam byłej firmie przekazać skrypt razem z zamówieniami które przyszły po wypowiedzeniu umowy.
Co teraz.?
Olać ich czy żądać ekwiwalent 10% od każdej transakcji firmy.?
Bo jakoś nie czuję abym im coś był winien lub robił im prezenty.
P.s. Całość zamówień szedł przez ten skrypt się okazuje.