Nie polecam często restauracji, ale stwierdziłem, że tym razem warto się podzielić

Chodzi o knajpkę Red Bowl na Grabiszyńskiej 126 we Wrocławiu.

Podoba mi się cały koncept, rozsądne ceny, świeże produkty, bezproblemowa i miła obsługa no i sam efekt końcowy który jest genialny w smaku. Byłem kilka razy i zawsze 10/10 (za każdym razem z różnymi osobami i wszyscy zachwyceni ze swoich dań).

Ale o co chodzi?
1. Nakładamy do miski składniki które nas interesują. Cena "miski" to 35 zł i można ją napełniać według własnych upodobań. Tutaj kierujemy się głównie wzorkiem i nakładamy tak dużo jak chcemy (i ile pomieści miska ).

2. Dodajemy przyprawy i tu kierujemy się nosem. Najlepiej dać się poprowadzić przez szefa, bo potrafi bardzo dobrze dostosować się do naszego wyboru.

3. Dodajemy sosy. Jeżeli dajemy się poprowadzić przez szefa to próbujemy wielu propozycji i nam doradza.

4. Wybieramy bazę (jeżeli chcemy, 9zł) czyli np. jakiś makaron ryżowy.

5. Całość ląduje na mongolskim grillu i jest "smażone" w 350°. Do całości jest co jakiś czas dolewana woda, nie zobaczymy tutaj oleju (dla mnie duży plus).

6. Możemy jeszcze posypać gotowe danie orzeszkami, sezamem itp.

Jest to trochę ukryte i mało prestiżowe miejsce do prowadzenia gastro, ale trzymam kciuki za dalszy sukces. Zresztą, ocena 4,9 na ponad 400 opinii w google maps to nie przypadek. Byłem tam kilka razy z bardzo wybrednymi osobami i nikt złego slowa nie powiedział brak jakichś nieprzyjemności po jedzeniu to też duży plus, bo z tym jest różnie w innych restauracjach.

#gastronomia #wroclaw #jedzenie
3cf167e4-0551-494e-95d5-d26eb3684899
AndrzejZupa

Nie jestem często w Breslau, ale zanotowałem adres - dzięki!


Od siebie dodam, że trafiłem w piątek do "Misa Hindusa" na skargi 22. Jagnięcina i cicierzyca były tak dobre, że wróciłem tam w sobotę i znów rewelacja - sosy, gęste, zawiesiste z dużą ilością przypraw i składników, Mięso miekie i rozpływające się w ustach, godny polecenia jest też Naan skropiony oliwą, bardzo dobrze zrobiony ryż basmati (ogólnie nie cierpię ryżu poza pomidorową, ale tu był sztos) i Lassi. Ceny umiarkowane, wystrój lokalu bez szału i klimy, ale smak potraw zdominował wszystko inne. Lokal prowadzi 2 hindusów, "słabo w polski", ale jak się przełączyć na angielski to już idzie się dogadać. Pomyślałem, że też się podzielę bo naprawdę warto!

356b8561-9de8-45c6-a60d-c02ec7b9a937
nobodys

@AndrzejZupa Dzięki, też sobie zapisałem

Kahzad

@nobodys zapisane na zaś

Mielonkazdzika

@nobodys zainteresowal mnie ten mongolski grill gdzie dodaje sie wode a nie olej.

To sie na nim bardziej smazy czy gotuje?

nobodys

@Mielonkazdzika To jest dobre pytanie. Ja bym powiedział, że bardziej jednak smaży, bo dolewa się wodę tylko po trochu. W smaku też bardziej smażone niż gotowane, ale bez niepotrzebnego tłuszczu (który już mamy np. w mięsie i po części w sosach). Bazę (ryże, makarony) oczywiście wcześniej osobno gotują i mieszają z resztą składników w końcowej fazie. Na plus jest też to, że w tej restauracji możemy przez cały czas oglądać swoje przyrządzane jedzenie na tym mongolskim grillu.

Guma888

@nobodys taktyk na knajpe we Wrocławiu

WafelMaster

@@nobodys dzięki! Lubię takie klimaty. Z pewnością zajrzę

Guma888

@nobodys wczoraj polecane,dziś trasa z Poznania,aby przetestować. 10/10. Dzięki za polecajke

bc7a69cd-841d-4705-916e-5207111cdfe6
nobodys

@Guma888 Nawet jajko, na bogato Cieszę się, że smakowało

greenmoose

@nobodys może tam kiedyś trafie, ale fotki mnie nie zachęcają bo trochę tluste

Zaloguj się aby komentować