Nie mogłem spać bo pół nocy myślałem o upływie czasu i tym że zaraz będę miał 30 lat xD

#nostalgia #cholernysmutek
55871491-ae8d-4bda-8d5d-479408e3513a
sireplama

Boże... Trzydzieści:'(

RockmanZMorrowind

@sireplama To mało jak ma się 40, ale dużo jak miało się niedawno 20 xD

mrmydlo

@RockmanZMorrowind To pomyśl sobie jeszcze że twoje życie nie ma żadnego znaczenia a na końcu umierasz.

Tylko_Seweryn

@RockmanZMorrowind e tam mordo, ja mam w sierpniu w przyszłym roku Życie zapierdala, wszyscy umrzemy i tak to poprostu jest. Spanie bez snu jest wersją demo śmierci. Wtedy się przejmujesz, że się " skończysz"? No nie. Nie masz nawet świadomości że żyjesz, gdzie jesteś, co się dzieje z twoim ciałem. Jest to proces naturalny, tak jak śmierć, z tą różnicą że z tego snu już się nie wybudzisz. Dlatego swoje świadome życie które Ci zostało spędzaj jak chcesz, z kim chcesz i gdzie chcesz. I nie słuchaj się innych, że powinieneś życie przeżywać na jakiś tam konkretny sposób Co najwyżej możesz się inspirować ich radami. A potem sobie zaśni na zawsze. No chyba, że zginiesz w jakimś pojebanym wypadku albo na chorobę która cie wymęczy w ostatnich chwilach. To trochę odbiera romantyzmu śmierci, ale cóż, life is brutal and full of zasadzkas.

Bajo-Jajo

spoko mam 35 lat i oddalbym obie nerki zeby znow miec 30 lat

ElGecko

@RockmanZMorrowind Mi też blisko do 30 i powiem tak... Wiesz... jak wskoczy ci 3 z przodu, to nie wydarzy się nic niesamowitego. To tak samo, jak czasem ludzie myślą, że jak wezmą ślub, to się jakoś inaczej poczują po tym dniu, bo robi się wokół tego taką otoczkę.


Z tym raczej jest tak, że twoje nastawienie/samopoczucie zależy od tego, kim jesteś i co robisz ze swoim życiem. Jeśli rozwijasz swoje pasje, robisz to, co lubisz, zdrowo się odżywiasz, ruszasz się, nie popadasz w rutynę, to możesz żyć i życiem pracującego nastolatka/studenta i do 60tki.


Staram się zdrowo odżywiać, ruszać (chociażby chodząc na nocne, długie spacery), jeździć gdzieś na wakacje tak, żeby i odpocząć i zawsze coś pozwiedzać (niezależnie od tego czy w Polsce czy za granicą), mam wąskie grono znajomych podobnych mi, z którymi mogę przesiadywać do nocy, rozwijam swoją pasję po godzinach (teatr) i kto wie, może stanie się ona moją pracą kiedyś, mam zwierzaka, zamiast oglądania telewizji (nawet nie mam telewizora :D) piszę muzykę i robię często wiele rzeczy spontanicznie, mimo że mam pracę, kredyt na mieszkanie i guza w mózgu. I czuję się... młodo, tak jak zawsze wcześniej. Bo tak powinien czuć się ktoś w tym wieku. 30 lat to MŁODOŚĆ.


Tymczasem wielu moich znajomych, gdy tylko przekroczyło tę magiczną liczbę, zaczęło zachowywać się jak emeryci. DOSŁOWNIE.

Narzekają, że nic ciekawego się nie dzieje, ale nie wyjdą z domu - nie wyciągniesz ich na kręgle, do teatru, kina, na planszówki, na imprezę, nawet zapraszając z dużym wyprzedzeniem. Część z nich ma dzieci, część nie. Ci, którzy je mają, winę za całe swoje nieszczęście zwalają na nie, w tym swój (świadomie) zaniedbany wygląd. Ludzie nigdy rzekomo nie mają czasu na nic, a siedzą przed telewizorem po pracy i na tym kończy się ich dzień. Na konsumpcji.

Wyjście w góry? -> "No, wiesz, ja nie mam takiego zdrowia JAK TY, JA JESTEM STARY!" (a jesteśmy w tym samym wieku, a ja jeszcze wybieram się niedługo na onkologię). Nie ruszają się i nawet zwykły spacer ich przerasta. Do tego zajadają się byle czym i o 18:00 już nie mają na nic energii.

Niedawno jedna osoba wręcz powiedziała mi, że jest jej dobrze, jak inni wzajemnie poklepują się z nią po plecach i potwierdzają, że są starzy. xD

Często też spotykam się z tym, że ludzie nie ćwiczą mózgu żadnymi książkami, grami, mądrymi filmami czy spektaklami i po prostu... tak jakby tracą zdolności poznawcze - nie łapią żartów, nie potrafią czegoś szybko policzyć itd., zapamiętać.


I co jest w ty wszystkim najlepsze? Tacy ludzie, jak ci opisani wyżej, będą cię zawsze ciągnąć w dół.

"Po co to robisz? Po co tworzysz teatr/książkę/rysunek/muzykę/spędzasz kreatywnie czas? Chce ci się gotować takie wymyślne dania? Ja to nie mam czasu na takie rzeczy jak ty!" "W tym wieku to już chyba za późno na naukę gry na instrumencie/programowania/jazdy na łyżwach"

Oprócz tego warto nastawić się na ich głupią krytykę:

"Po co to robisz, jak w zwykłej pracy zarabiasz lepiej?" "Po co grasz na instrumencie, jak nie jesteś i tak w orkiestrze?" "Ten spektakl, co wystawiacie, to tak hobbystycznie, to takie jasełka?" "Po co chcesz tak dziwnie umeblować mieszkanie? Umebluj na szaro jak wszyscy." "Ale wybrzydzasz z tym jedzeniem." "Ale to strata czasu."


Tymczasem mam u siebie w teatrze kobietę 75+, która potrafi się w mig nauczyć kilku tysięcy wyrazów tekstu na pamięć, tańczy na scenie, korzysta z bankowości elektronicznej, jeździ sama na wakacje i jest aktywna na Facebooku. I nie czuje się stara. Stara się spędzać czas z młodymi ludźmi, bo mówi, że jej rówieśnicy zachowują się jak stare grzyby. xD


To właśnie dbanie o siebie i podejście decydują o tym czy jest się starym czy nie.

RockmanZMorrowind

@ElGecko Świetny wpis!

Zapiszę go sobie gdzieś bo jest potężny


Powodzenia na tej onkologii... Jakkolwiek by to dziwnie nie zabrzmiało

138da7ed-c557-453b-8e06-f0d9c1029802
ElGecko

@RockmanZMorrowind Haha, a wyszedł tak przy śniadaniu Po prostu walcz o to, żeby twoje życie było ciekawe, to nie będziesz żałować upływającego czasu. Ale to nie będzie zawsze łatwe.

Dzięki, postaram się tam natrzaskać dobre wyniki. XD

thordan-brightpast

@ElGecko Świetny post, grzmot. Takiej energii tutaj potrzebujemy.

Zaloguj się aby komentować