Nie mam pojęcia gdzie i jak szukać, więc... hejto
Gdzie, do diaska, podziały się krewetki w zalewie? (picrel) Kiedyś w prawie każdym sklepie były, teraz znajdą się co najwyżej mrożone. Online też nigdzie ich nie ma.
Mam roboczą "spiskową" teorię:
-
Lata temu, jak ze względu na niskie koszty pracy i bezrobocie w popgrowskich wsiach w Polsce opłacało się obierać krewetki odnawiane np na Atlantyku
-
Dostępne i konfekcjonowane na miescu, sprzedawane były w sklepach, z "lokalnej dystrybucji".
-
Teraz to się już nie opłaca - za wysokie koszty pracy
-
W Polsce nikt krewetek nie obrabia
-
Towar zniknął z półek, zostały tylko importowane, mrożone
Także tego, PiS zbudowany na ośmiorniczkach, zabrał nam krewetki. Zostaje chyba kontrabanda ze Szwecji.


