Nie mam już ochoty na żadne gry, przez lata uzależnienia od world of warcraft, przez dzieciństwo z grami pirani i innymi fajnymi grami które są już dość stare i cyklicznie powracając do nich co roku, przez niektóre fajne tytuły które ograłem w pierwszej połowie zeszłego roku.
Absolutnie już w nic mi się nie chce, korciło i chuop sobie odpalił w końcu tego wowa pobiegał dookoła zamknął grę, powtórzył sytuację 3 dni z rzędu i odinstalował grę, dobrze że nie wydał kolejnych pieniędzy.
W tamtym roku gothica na różnych modach ograłem chyba 10 razy, minęło pół roku i nie mam ochoty znowu tego robić.
Mam na steam i gog i płytkach chyba z 50 gier których jeszcze nigdy nie ograłem albo zacząłem i choć mi się podobało zapomniałem o nich po jakiś 1-2 godzinkach gry i absolutnie nie chcę żadnej z nich włączać i grać, mam takie opory jakby mnie mama zmuszała w dzieciństwie żebym zjadł pomidorową na rosole.
Chuop tylko czyta codziennie i nadrabia swoje ulubione uniwersa jak książki z warhammera czy wowa i ogląda serial/film/cartoon/anime jak jakiś fajny tytuł znajdzie czyli tak może z 2-3 razy na kwartał.
Gry które dla chuopa były czymś ważnym przez ponad (prawie 20 lat bo zacząłem grać w wieku 6 lat)edit., straciły w hierarchii pozycje aż do ostatniej bo ostatnio chuop jak pomyśli o jakiejś grze to nagle ma ochotę sobie popracować byle tylko nie grać, co się z chuopem dzieje?!
Kyros

@ouroboros Mam podobnie, wolę obecnie pracę umysłową niż gry. Nie widzę wartości w bieganiu za wirtualnymi żetonami.


Jest też kwestia "imersji", chyba tak to się zwykło mówić. Nie potrafię już tak wczuć się w grę, widzę sztuczność świata, mechaniczność, postaci, rozmów z NPC. Mój "młody" umysł potrafił idealizować gry, personalizować pixele, dziś nie już tak nie umiem. Widzę tylko skrypty, kolorowe piksele, rutyny.

Usyrak

@Kyros @ouroboros Mam to samo. Problem tkwi w sumie trochę w tym że odkryłem sposób w jaki mogę odczuć w końcu immersję w grze jak i uczucie które towarzyszyło mi w grach jak byłem młodszy.

Mianowicie joint bardzo pomaga takie rzeczy odczuć.


Ale co ciekawe, przez przypadek zacząłem też to stosować do uczenia się jeśli chce zgłębić temat w nieco "inny sposób". O dziwo taka metoda bardzo dobrze pomaga w zrozumieniu sieci komputerowych xD


Tylko uwaga! Bo to strasznie wciąga i najlepiej taka sesje sobie robić dwa razy w miesiącu (jeśli częściej, to należy się zacząć martwić)

Tami

@ouroboros po prostu teraz mało która gra wciąga. ja obecnie ogrywam 2-3 duże produkcje do roku

michal-g-1

Polecam: Factorio, Vintage story, Dont strave - jak dla mnie powiew świeżości

kodyak

@ouroboros nie wiem jak to wytłumaczyć ale może to mieć początek w kilku rzeczach.


Jesteś już stary i masz inne potrzeby. Ja niby coś tam gram ale "zbióre diamenty" 15min i zrobione. ( Choć za każdym razem zastanawiam sie po co to robię XD)


Druga sprawa to że gry strasznie się wyplaszczyly. Nie ma już nic ciekawego. Wszystko jest dokładnie ta samą sieczka i jest tego tak dużo że nawet nie masz ochoty instalować.

ouroboros

@Usyrak jak byłem szczylem to sobie z kolegami popalaliśmy a potem graliśmy na ps3 albo psp w jakieś gry, potwierdzam zupełnie inne odczucie. Miałem wrażenie już po fakcie że tamta sytuacja po prostu mi się śni.


@kodyak ja stary? Mam 25 lat, ja wiem że tylko 5 lat i już emerytura ale nie ma co mnie wyzywać

Zaloguj się aby komentować