Nie ma co się oszukiwać, że krewetki z #airfryer , są lepsze niż te zrobione na masełku z czosnkiem (lub cytryną), ale kazali ograniczać tłuszcz, to ograniczam. Ale za to wszelkie kombinacje grzanek, wychodzą prawie tak dobrze jak na grillu!

5b088dbe-1b1e-4e1f-b33d-bdbec467dcf7

Komentarze (15)

WilczyApetyt

Od siebie dodam tylko, że do krewetek oprócz czosnku, świetnie sprawdza się kolendra.

zomers

@WilczyApetyt jeśli jest coś, czego nienawidzę z ziół, to jest właśnie kolendra - nie wiem, czy to jakieś enzymy w mojej buzi, ale mi osobiście, smakuje jak mydło xD

koszotorobur

@zomers - mo kolendra nie smakuje jak mydło ale jej też nie lubię

WilczyApetyt

@zomers a to akurat zdaje się należysz do sporej grupy ludzi którzy jej nie lubią. Ktoś tutaj kiedyś nawet wrzucał ciekawostkę o tym, że naprawdę bardzo duża część społeczeństwa ma z nią problem. W takim razie polecam jeszcze spróbować ziaren kolendry potraktowanych moździerzem.

koszotorobur

@WilczyApetyt - ziarna kolendry uprażone jako część przypraw do indyjskiego dania to zupełnie inna historia.

Ja nie lubię świeżych liści kolendry.

Za oregano też nie przepadam BTW.

WilczyApetyt

@koszotorobur to ja znów ogółem do kuchni indyjskiej jestem wybredny. Lubie aromatyczne jedzenie, ale niektóre dania już samym zapachem przekraczają moją skalę tolerancji.

GazelkaFarelka

@zomers Sranie w banie z tym ograniczaniem tłuszczu, poza jakimś gównem smażonym na głębokim oleju - na zdrowie. Zgodnie z najnowszymi wytycznymi 40% kcal w diecie powinno pochodzić z tłuszczów.


Masełko, śmietana, tłuste sery, oleje tłoczone na zimno, tłuste ryby, pestki i nasiona, czerwone mięso.

koszotorobur

@GazelkaFarelka - nawet mam dowód empiryczno-anegdotyczny - gdy odstawiam słodycze to od razu się lepiej czuję - gdy ograniczam tłuszcze to jest masakra z samopoczuciem i poczuciem sytości oraz nie mogę kontrolować wagi bo mi się wszystko rozpierdala.

Ważne tylko by jeść jak najmniej tłuszczy roślinnych poddanych obróbce termicznej - a tak to można jeść tłuszcze prawie do woli.

GazelkaFarelka

@koszotorobur już nawet oficjalna dietetyka przyznaje że tłuszcze i cholesterol są niezbędne w zdrowej diecie, jest rozróżnienie już na tłuszcze nasycone, nienasycone i wielonienasycone, dobry i zły cholesterol, ale zawsze jeszcze się trafi jakiś nawiedzony dietetyk co każe ograniczać tłuszcze najlepiej do zera, rozpierdalając przy tym gospodarkę hormonalną, bo mają dużo kalorii XD

zomers

@koszotorobur @GazelkaFarelka może doprecyzuje - mam zdiagnozowane stłuszczenie wątroby, będę miał kolejne badania w kierunku wyników wątrobowych, na ten moment zalecono mi dietę śródziemnomorską - może nazbyt przesadnie napisałem to ograniczenie tłuszczu, aczkolwiek w sumie tym jest - tam gdzie mogę stosuję oliwę (akurat przywiozłem 6 litrów z włoch i odpuszczam smażenie w głębokim tłuszczu. Nabiał jest nadal mojej diecie, w szczególności sery, jogurty, kefiry.

GazelkaFarelka

@zomers Niealkoholowe stłuszczenie wątroby wiązane jest z fruktozą (syrop glukozowo-fruktozowy, soki owocowe) i cukrem, a nie tłuszczem. Chociaż w obecnej sytuacji obciążanie jej jakiejś kiepskiej jakości tłuszczem z jakiegoś smażenia w głębokim oleju nie jest pewnie dobrym pomysłem (w zasadzie to nigdy nie jest), to wywal w pierwszej kolejności z diety fruktozę i cukry, a zdrowe tłuszcze zostaw. Pamiętaj o białku, minimum 1,5g/kilogram masy ciała. Jogurty i kefiry nie mają go jakoś dużo tak btw, są lepsze produkty jak ryby, mięso, twaróg, żółte sery.


"Early clinical studies suggest that reducing sugary beverages and total fructose intake, especially from added sugars, may have a significant benefit on reducing hepatic fat accumulation. We suggest larger, more definitive trials to determine if lowering sugar/HFCS intake, and/or blocking uric acid generation, may help reduce NAFLD and its downstream complications of cirrhosis and chronic liver disease."


https://www.journal-of-hepatology.eu/article/S0168-8278%2818%2930066-7/abstract

https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC8074203/

https://hbsn.amegroups.org/article/view/5213/html


Poza tym nie wierz randomom z neta jak ja na słowo, poszukaj też sam badań na ten temat i zweryfikuj moje pierdolety. Jest ich dosyć sporo.

GazelkaFarelka

@zomers Niealkoholowe stłuszczenie wątroby jest od węglowodanów a nie od tłuszczy. Krewetki usmaż na maśle a zamiast tego wyjeb ten chlebek.

zomers

@GazelkaFarelka nie wiem, co mam Ci odpowiedzieć - to są zalecenia dwóch lekarzy, Internisty i Gastrologa, do czasu uzyskania kolejnych wyników - mam potwierdzone USG oraz wysokie ALT(GPT) oraz Triglicerydy. Będę miał badanie Fibroscan wkrótce, więc ten miesiąc mogę przeboleć. Ogólnie gdzie nie czytasz, także zalecenia są podobne. Nie ukrywam, że mam dosyć siedzący tryb życia i trzeba było się za Siebie wziąć.

koszotorobur

@zomers - ograniczenie jedzenia smażonego jest ogólnie dobre bez względu na zdrowotne przypadłości.

Jak już musisz smażyć to smażenie na tłuszczach zwierzęcych jest jednak zdrowsze.

Jak jesz tłuszcze roślinne to tylko tłoczone na zimno bez obróbki termicznej - smażenie na oliwie z oliwek z pierwszego tłoczenia czy oleju słonecznikowym to zatruwanie organizmu akrylamidem.

Karbsy zawsze dobrze ograniczyć więc mniej chlebka a więcej warzyw i mięska - poza tym chleb też zawiera sporo akrylamidu.

Opornik

@zomers gadacie o tych frajerach a tak na prawdę nic ciekawego jeszcze nie wrzuciliście.

Zaloguj się aby komentować