@Whoresbane To słabo Kiedy byłem dzieciakiem to przeczytałem kilka opowiadań o Solomonie K. W tłumaczeniu Piotra W. Cholewy. Zresztą przeczytałem też sporo Conana w jego tłumaczeniu. Historia z T. Nowakiem związana jest jednak z Solomonem, więc o Solomonie napiszę
Więc, zobaczyłem kiedyś w księgarni "Solomon Kane. Okrutne Przygody" i pamiętając, jakie wrażenie zrobiły na mnie kiedyś te opowiadania, kupiłem (chociaż tytuł mógł mi dać do myślenia).
Od razu rzuciłem się do "Skrzydeł w nocy". Tragedia. Zdania tak toporne jakby je google translator tłumaczył. Przeczytałem całość, ale nie tylko nie było to przyjemne, to było wręcz męczące. Nie uważam, żeby wielki wpływ na mój odbiór miało to, że czytając zdania napisane przez Nowaka wybrzmiewały mi w głowie zdania Cholewy. Nie. Uważam, że gdybym w dzieciństwie przeczytał tłumaczenie Nowaka, to nigdy nie chciałby do tego wrócić. Cholewa po prostu potrafi posługiwać się językiem, a Nowak tłumaczy.