Najnowsze nabytki.
Swoją drogą najnowsza premiera Vesper, czyli Trupia Otucha Simmonsa sprawiła, że zacząłem się zastanawiać gdzie leży granica gdzie jakość wydania robi się tak wysoka, że przyjemność z czytania zaczyna spadać xD To tomiszcze to jedna z największych książek jakie mam w swoich zbiorach: absolutna i totalna cegła. Papier jest gruby i wysokiej jakości, druk i całokształt wydania to ścisła topka polskich wydań książkowych. ALE co z tego, skoro ostateczny produkt jest tak wielki i ciężki, że odpada zupełnie zabranie jej w podróż czy nawet wyniesienie z domu xD A domowe czytanie żeby było wygodne to musi się chyba odbywać na jakimś blacie czy biurku, bo trzymanie tego jest po prostu niewygodne.
I tak, Trupia Otucha to powieść spora objętościowo, ale spokojnie dałoby się skondensować druk tak, żeby nadal był bardzo czytelny i zmniejszyć nieco format wydania - litery w środku są naprawdę spore.
Do tego dochodzi cena okładkowa, która z uwagi na papier i wykonanie wynosi aż 129zł (!) Naprawdę nie wiem, czy Vesper idzie w dobrą stronę, chociaż i tak im bardzo kibicuję i uważam za jedno z ciekawszych wydawnictw na polskim rynku.
Jestem ciekaw co wy o tym myślicie.
#ksiazki #ksiazkiwegorza #czytajzhejto #vesper #literatura

