najlepsza chwila poranka
to bobiku wpierdzielanka
A wiecie że ja w życiu bobu nie jadłem dopóki się do Warszawy nie przeprowadziłem? (sto lat temu)
Na serio, w Łodzi nikt kogo znałem nie jadł bobu, nigdy się z nim nie spotkałem, nigdy go nie widziałem na żadnym targu, ani w sklepie.
Pamiętam jak czytałem nowa fantastyka komiks (pic related) jakiś bohater powiedział: "tym bobem to się nie najem" ja się zastanawiałem co to jest bo nie miałem pojęcia.
Podróże kształmcom!
#jedzenie #bob #nowafantastyka #warszawa #lodz



a jak zostanie ugotowany, to można na następny dzień podsmażyć z czosnkiem i solą na masełku