Na znienawidzonym przez wszystkich portalu, pojawił się ciekawy wątek - na temat dostępności schronów w stolicy naszego pięknego kraju. Ten komentarz zwrócił na siebie moją uwagę.
d9e83c66-2907-4bcf-8298-a60fa98a8348
Brickstone

@Havelock_Vetinari nie wiem jak obecnie, ale kiedyś w szkole uczyli czytać mapy i posługiwać się kompasem. Dziś wszyscy chcą mieć pistolet w domu, ale zgubiliby się w parku podmiejskim

Nebthtet

Na południu Europy raczej też będzie jakośtobędziosizm - Włosi, Grecy i Hiszpanie mają taki mental. Na Bałkanach inna sprawa, bo owe ziemie na tyle często spływały krwią, że ludzie pewnie już inaczej traktują potencjał zagrożenia.


Tak czy inaczej ciężko nie zgodzić się z owym wykopkiem. I tak, kiedyś jeszcze czegoś się człowiek uczył, a teraz czy masz kompas w domu w ogóle? Czy wszystko w tel? U mnie wstyd przyznać, ale elektronika rządzi. Jedynie konserw mam zapas jak na przysłowiową wojnę (ale gros to żarcie dla kota, chociaż dla ludzi rybek w puszce też dużo jest).

tymszafa

@Havelock_Vetinari Bolzga to kraj z kartonu lepiony na ślinę. Kraj ze zbiórki. Nic nie działa tak jak powinno działać.

Zaloguj się aby komentować