Na głowie ma kraśny wianek, w ręku zielony badylek […] – znacie te słowa, nie? Ale jakoś tak to trochę inaczej leciało, co? Otóż odpowiadam: nie, nie leciało to inaczej. Autorem tych słów nie jest bowiem, jak mogłoby się wydawać (i, jak i mnie się kiedyś wydawało) żaden z panów Staszewskich. Ani pan Stanisław, ani pan Kazimierz nawet, choć pięknie je sobie ten starszy z nich (czyli pan Stanisław) w swój własny tekst wkomponował. Autorem tych słów jest pan Adam. Adam Mickiewicz konkretnie. A że koleżanka @moll uznała, że XLV edycja konkursu #nasonety w kawiarni #zafirewallem będzie edycją mickiewiczowską , to postanowiłem się dostosować. Tym bardziej, że pisaliśmy dziś trochę o Dziadach , to niechże te Dziady pojawią się w końcu w tej naszej kawiarence! – listopad przecież się zbliża! Co prawda komentarze te dotyczyły części trzeciej, a ja mój dziadoski wytwór oparłem na części drugiej, no ale koleżanka organizatorka ma problemy z liczeniem, to może nie zauważy.


***


A przed nią bieżył baranek. Ale już nie bieży.

czyli Co się dzieje, gdy kobieta nie bierze (za męża – żeby nie było!)


Baś, baś, baranku! Baś, baś, baranku!

Zostaw już Zosię, przed którą tak kroczysz

bo Zosia serce ma twardsze od broszy

tej którą nosi, z górskich kryształków.


Józio, co dawał jej wstążkę do wianku,

gdy nie przyjęła – do rzeki skoczył.

Antoś, który aże krwią broczył,

po sercu wyrwanym, nie uszedł szwanku

na zdrowiu i skonał nade potokiem.


Jedyny Oleś, co przetrwał dramat.

Gołąbki zabrał, do Hani poszedł

i, kiedy Zosia została sama,

kolejny prezent wymyślił, kokiet:

– „Z baranka także ucieszy się Hania.”

Komentarze (5)

splash545

@bojowonastawionaowca wołajo

bojowonastawionaowca

@splash545 ale to o baranku, nie o owcy

splash545

@bojowonastawionaowca jak zwał tak zwał

¯\_(ツ)_/¯

bojowonastawionaowca

@splash545 pffff, ty się lepiej tymi ośmionogami zajmij

splash545

@bojowonastawionaowca

Zaloguj się aby komentować