Muszę w inne miejsce rurkę skroplin przełożyć i wiadro 30l podstawić (teraz się nie zmieści) bo żona oczywiście nie poduma, że trzeba czasem wodę wylać i sąsiadka z dołu już chyba 3 razy przychodziła że jej kapie woda na pranie :stuck_out_tongue:
Na szczęście spoko babka i nie robi awantury no ale to nieładnie z naszej strony :confused:

[#klimatyzacja](/tag/klimatyzacja) [#mieszkanie](/tag/mieszkanie)

Muszę w inne miejsce rurkę skroplin przełożyć i wiadro 30l podstawić (teraz się nie zmieści) bo żona oczywiście nie poduma, że trzeba czasem wodę wylać i sąsiadka z dołu już chyba 3 razy przychodziła że jej kapie woda na pranie :stuck_out_tongue:
Na szczęście spoko babka i nie robi awantury no ale to nieładnie z naszej strony :confused:
#klimatyzacja #mieszkanie

Muszę w inne miejsce rurkę skroplin przełożyć i wiadro 30l podstawić (teraz się nie zmieści) bo żona

[@cebulaZrosolu](/uzytkownik/cebulaZrosolu) Jak masz jakiegoś dużego kwiatka, lubiącego wodę, to wypuść do doniczki rurkę skroplin.

@cebulaZrosolu Jak masz jakiegoś dużego kwiatka, lubiącego wodę, to wypuść do doniczki rurkę skroplin.

To i tak spoko, ja od pół roku ponad średnio co 2 tygodnie, dostaje zgłoszenie od produkcji że klimatyzator na jednej z szaf sterowniczych jest zepsuty, bo się z niego woda leje, nieważne że stoi wiadro na skroplony z napisem opróżnić co tydzień\. Nie mogą zrozumieć, że im nie wykujemy 50 metrów odpływu na skropliny 🙃

To i tak spoko, ja od pół roku ponad średnio co 2 tygodnie, dostaje zgłoszenie od produkcji że klimatyzator na jednej z szaf sterowniczych jest zepsuty, bo się z niego woda leje, nieważne że stoi wiadro na skroplony z napisem opróżnić co tydzień. Nie mogą zrozumieć, że im nie wykujemy 50 metrów odpływu na skropliny 🙃

[@cebulaZrosolu](/uzytkownik/cebulaZrosolu) kiedyś na wakacjach w Chorwacji wynajmowaliśmy "apartament". Była tam klimatyzacja i woda z tej klimatyzacji pewnego razu zaczęła wyciekać przez nawiew. Podstawiliśmy garnek, ale to kapanie i bębnienie w blachę było jeszcze bardziej wkur\*wiające niż sam fakt cieknącej wody.

Po jakichś dwóch dniach odkryłem przyczynę wycieku. Wężyk odwadniający był wyprowadzony na taras obok. Na tarasie na zmianę schło czyjeś pranie albo ktoś imprezował przy grillu. Jakiemuś dowcipnisiowi przeszkadzała cieknąca po podłodze woda i wężyk zawiesił na rynnie. Powyżej poziomu odpływu z klimatyzatora...

@cebulaZrosolu kiedyś na wakacjach w Chorwacji wynajmowaliśmy &quot;apartament&quot;. Była tam klimatyzacja i woda z tej klimatyzacji pewnego razu zaczęła wyciekać przez nawiew. Podstawiliśmy garnek, ale to kapanie i bębnienie w blachę było jeszcze bardziej wkur*wiające niż sam fakt cieknącej wody.
Po jakichś dwóch dniach odkryłem przyczynę wycieku. Wężyk odwadniający był wyprowadzony na taras obok. Na tarasie na zmianę schło czyjeś pranie albo ktoś imprezował przy grillu. Jakiemuś dowcipnisiowi przeszkadzała cieknąca po podłodze woda i wężyk zawiesił na rynnie. Powyżej poziomu odpływu z klimatyzatora...

Komentarze (9)