#mrowki
Temnothoraxy pochędożyło. W trzech rodzinach odwaliły rójkę królewską, widać dorodne matriarchinie, jest też parę samców. Zdjęcia nadal robione pyrą, więc trzeba spojrzeć pod kątem ze zmrużonymi oczyma. 😉
Chciałem być dobrym mrówczarzem i wypuścić formy płciowe na łono natury, ale próba zakończyła się "wypiciem" wody przez watę, służącą za korek w otworach dostępowych i zalaniem najpotężniejszej kolonii. 😤
Mrówczarstwo to ciągłe uczenie się na błędach i pielęgnowanie cierpliwości. Tej ostatniej zawsze mi brakowało, mogę więc powiedzieć, że nauczyłem się czegoś nie tylko o mrówkach, ale też dzięki mrówkom.
Miłego dnia wszystkim!


