MRiT zatrzyma polskie magazyny energii. Jak deregulacja ograniczy ich rozwój?

Polska legislacja techniczna standardowo ma sraczkę pt. "bespiecznie", a potem są takie przypadki jak w Ząbkach, gdzie płonie blok, bo i tak przepisy sobie, a życie sobie.

A co chodzi? Chodzi o kasę. PnB wymaga kierbuda, projektu, trzeba zapłacić i mamy kolejne kasty, które ustawowo mają zagwarantowany hajsik.

Chodzi o podatki. Nie płacisz podatku od energii, nie dajesz kasy do budżetu. A skoro stać Cie na magazyn to kasą podziel się z nami. Ale jak można było oddawać energię do sieci i mieć z niej później 80% to płacz PSE że sieci nie dają rady. Teraz na nowych zasadach się nie opłaca oddawać energii, magazynu też nie można mieć w normalnej kasie.

Chodzi o kasę. Po zmianie zasad rozliczeń ilość fotowoltaiki montowanej w tradycyjny sposób w kraju zmalała (bywało i 2-3 miliony montaży rocznie a jest poniżej miliona). Ludzie zaczynają stawiać na offgrid i w końcu dostawcy prądu zaczną odczuwać spadki w zysku. Niech takich jak ja oszczędzających 7000zl rocznie będzie 1000 osób i już 7 milionów mniej wpływu rocznie, to musi ich boleć i naciskają na zmiany u polityków tłumacząc oczywiście spadkiem wpływu z akcyzy i podatków.