@pszemek ale to z panem JFK sobie dyskutuj nie ze mną, to on to chce wprowadzać, a przeciętny amerykański prawak najwidoczniej tego oczekuje

@GazelkaFarelka wydaje mi się, że kolega chciał cię przekonać, że popieranie takich pomysłów nie jest najlepsze

@ZohanTSW przecież to nie u nas, tylko w prawackim raju, co ja się będę martwić

@GazelkaFarelka pisząc tak pokazujesz tylko jak jesteś skostniałą osobą, wredną i pozbawioną empatii. Czy takie cechy przypisywane są lewakom, czy raczej prawakom? A jak to jest żart i się zgrywasz, to bardzo kiepsko ci to wyszło, bo brzmisz bardzo serio.

Ogólnie pisząc teraz "dobrze, niech prawaków dupa piecze" nie różnisz się absolutnie niczym od nich xD

@ZohanTSW No straszne, że mnie śmieszą typy, które w Trumpie widzą swojskiego wujka na wiejskim weselu i pokładają w nim nadzieje, projektując na niego swoje zaściankowe wizje konserwatywnego świata z naszego lokalnego podwórka.

Nieironicznie, to o czym pisze ten typ jest niemożliwe do wprowadzenia (całkowita rezygnacja z rolnictwa przemysłowego), ale jeżeli przynajmniej część z tych swoich wizji zrealizuje - regulacje mające na celu poprawę jakości żywności - to wyjdzie to obywatelom USA na dobre, a przy okazji będzie można się pośmiać z głupków myślących, że Trump to gwarancja wolności (rozumianej tak, że każdy może robić co chce) i braku regulacji.

@bishop no właśnie nie chodzi tu o to czy ma to sens czy nie (w takim kształcie jak to opisał), tylko o to że miłośnikami Trumpa w Polsce są typy przeciwne jakimkolwiek regulacjom w kwestiach rolnictwa czy żywności, ochronie środowiska i gleb, promowaniu zdrowej, ekologicznie uprawianej żywności czy ograniczaniu produkcji mięsa (bo przy rezygnacji z przemysłowej hodowli nie będziesz miał takich dużych i tanich ilości). Jeżdżą na protesty i chcą wychodzić z lewackiej UE.