@wiatrodewsi rzeczywiście, zero wad. SUV:
- więcej pali
- jest droższy w zakupie
- wymaga mocniejszego silnika, bo jest cięższy i ma aerodynamikę kiosku ruchu
- zdecydowanie gorzej się prowadzi
- pozycja za kierownicą jak na jakimś krześle biurowym
- wygląda niedorzecznie
- ma najczęściej taki sam prześwit jak auto osobowe i takie same możliwości terenowe, ale hej podjeżdża lepiej pod krawężniki xD
- rzeczywiście z niego lepiej widać, a najlepiej to widać z Forda F350, nie rozumiem tego argumentu, z każdego auta widoczność jest identyczna, jak przed Tobą jedzie ciężarówka czy jakiś ogromny SUV
- a argument z łatwiejszym wsiadaniem być może przemówi do mnie, jak będę miał 70 lat. Jak na razie mam 35 i wystarczy, że człowiek się trochę rusza i nie ma problemu z wsiadaniem i wysiadaniem nawet do zglebionej Hondy Civic (nie żebym taką jeździł, nie noszę czapki z daszkiem)
Większość kupujących po prostu wybiera suvy, bo ulega idiotycznej modzie, gdzie większe auto oznacza "ważniejszy" człowiek. W firmach też zaczęli rozdawać suvy, żeby uhonorować "ważniejszych" ludzi. Mój szwagier kupuje suvy, bo jak to mówi "teraz człowiek sukcesu i właściciel firmy po prostu musi przyjechać na spotkanie ślubem, inaczej krzywo na niego patrzą"