Moja żona z nosem w kompie:


  • Co ten pies się taki spokojny zrobił?

Ja, rzucając okiem po okolicy, głosem spokojnym jak to ja zazwyczaj:


  • Bo wyżera pasztet z blatu w kuchni

  • Aaaaa! Oneoneone itd.


Doprawdy czasem nie do końca rozumiem jak działa ten dom.

Mimo prawie 20 lat praktyki.


Dla dociekliwych: pies ma kłębie jakieś 35 cm, blat 80, pasztet leżał jakieś 10 cm od krawędzi blatu.


#psy


Gx

Komentarze (9)

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Man_of_Gx pieseł stwierdził, że coś takiego jak koordynaty na tej płaszczyźnie rzeczywistości to tylko sugestia

WysokiTrzmiel

Gdy w grę wchodzi pasztet, nic nie stanowi przeszkody dla psa. Nawet takie bzdury jak fizyka, grawitacja czy wysokość blatu.

Wlacza

Jeśli pasztet kupny to niech je na zdrowie, jeśli własnej roboty to eksmisja do budy... niech wie, że przegiął

Man_of_Gx

@Wlacza własnorobiony.

Ona nie zna pojęcia przegiąć, jak przystało na Włoszkę - tupet i temperament.


Gx

Wiertaliot

@Man_of_Gx Ale żeście kundla wychowali.

Man_of_Gx

@Wiertaliot Ona ma startować w obedience nie wiem jak sobie to żona poukłada, nie wtrącam się między baby.


Gx

Wlacza

@Man_of_Gx jak ją będziesz nagradzał pasztetem własnej produkcji będzie spolegliwa jak baranek

Man_of_Gx

@Wlacza owszem, dopóki nie skończy jeść :)


Gx

cododiaska

@Man_of_Gx

Matematyka dowodzi, że pies nie powinien sięgnąć paszteta. Na szczęście pies się na matematyce nie zna.

Zaloguj się aby komentować