Moja żona pracuje w sklepie, trochę mniejszym od Biedronki. Roboty dużo ale zarobki w miarę ok. Ale największe xD dla mnie to premia 300 zł za brak L4 w miesiącu.
Tuż przed świętami jedna z dziewczyn, która robi z moją żoną się rozchorowała. Mimo wysokiej gorączki postanowiła iść do pracy bo nie chciała by przepadła jej premia za brak L4 a urlop wykorzystała już w całości.
Nie minęły dwa dni, dziewczyna rozchorowała się na całego, nie obyło się bez wizyty w szpitalu i kroplówki. Niestety od niej zaraziła się kolejna dziewczyna i moja żona.
A jak sytuacją wygląda dziś? Z 10 osób zatrudnionych na sklepie pracują dwie plus kierowniczka sklepu oraz szefowa, która właściwie zajmuje się papierkową robotą. Reszta na l4.
Mąż owej szefowej ma drugi sklep, ale oddalony ok. godzinę drogi samochodem, autobusem dojazd to trzeba dołożyć jeszcze z pół godziny. Proszą pracowników, którzy mają dzień wolny by za dodatkową opłatą zgodziły się pomóc na tym drugim sklepie. Oczywiście zapewniają transport bo z wioski w której jest sklep autobus jedzie rzadko.
Oczywiście ta obsada nawet z zastępstwem jest zbyt mała, nie nadążają z wykładaniem towarów, przez co półki świecą pustkami.
I tak zamiast zapłacić te 300 zł pracownikowi, mimo że poszedł na l4 to muszą dopłacać ludziom by zrezygnowali ze swojego wolnego dnia, dowozić ich i odwozić. Dosłownie Janusze Biznesu.
#januszex #praca #gownowpis #pracbaza
Nemrod

To już wolę kartkę na zapleczu naszego Lewiatana: "premia za złapanego złodzieja 50 zł - udanych łowów"

SuperSzturmowiec

@Dalian norma z ta premia za brak l4

Dzienpachniejakpoczatek

@Nemrod W Częstochowie jakiś już czas temu ochroniarz gonił przez miasto złodzieja jednej butelki wódki. Wpadł pod tramwaj podczas pogoni i zginą.

Dalian

@SuperSzturmowiec dopóki tam nie zacząła pracować to nie słyszałem o czymś takim.

Duomo

@Dalian u mnie funkcjonowała ta sama żałosna zasada z premią za brak L4. Na szczęście znieśli to w tamtym roku.


Aczkolwiek jak gdzieś jestem na większej imprezie to jest spore grono rechoczących Karynek które sobie lubią zrobić kilka razy w roku kilkutygodniowy urlop na L4 od hehehe psychiatry. Także patologia rodzi patologie.

Dzwiedz

@Dalian typowy januszex jest typowy - nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy przychodzą chorzy do pracy, zasada jest prosta - jesteś chory, idź na L4. Na przestrzeni lat zdrowie i tak się upomni o swoje, jeśli na nim oszczędzaliśmy. Inna kwestia, że czasami choroby są pokłosiem przepracowania, gdzie organizm ratuje się w ten sposób przed przeciążeniem i zmusza do odpoczynku, no ale stachanowcom nie przetłumaczysz. Zawsze się śmieje z tego kultu zapier**** w Polsce właśnie o jakieś 200-300zł więcej.

Chilled_Marrow

@Dalian @Dzwiedz nie ma się z czego śmiać. Mam znajomych, którzy pracując na produkcji mają niewiele ponad 3000 zł gołej pensji. Te dodatkowe 300 zł "premii frekwencyjnej" to dla nich spory dodatek, który, nierzadko, pozwala spiąć budżet.

Ba. U jednego znajomego powiązali premię "za wyniki" z frekwencją. Także chwila na L4 i nie masz nic poza gołą wypłatą, a nawet mniej, bo dni na L4 są płatne 80%.

Serio dziwisz się takim ludziom, że przychodzą do pracy kiedy coś ich łapie?

Spoko, też się dziwiłem. To było zanim poznałem kontekst. Teraz jest mi zwyczajnie przykro, że prawo pozwala na coś takiego. Dodam, że nie mówimy tu o jakichś polskich Januszexach, a międzynarodowych firmach zatrudniających tysiące ludzi.


Nazywanie tego kultem zapier**** to spore przeinaczenie.

fookingalien

@Dalian kiedyś na wykopie zarzuciłem temat, że nigdy nie wziąłem L4 bez podstawy. Zostałem tam w większości wyśmiany, że to przecież darmowy urlop itd.

Jesteś chory to wypad na L4, ale też potrafią zrozumieć pracodawcę, który musi przecież opłacić 30 dni L4 nie mając pracownika zanim zrobi to ZUS. Polska to kraj skrajności i kombinatorów. Młode pokolenie niczym nie różni się od właścicieli januszexow. Różnica polega jedynie na tym kto kogo aktualnie rżnie.

zmasowanyatak

@Dalian w korpo też miałem ucinaną CAŁĄ premie za choćby jeden dzień L4, patologia w chuj

klocus

Takie coś powinno być nielegalne.

Dalian

@klocus Też tak uważam. Po to pracodawca odprowadza składki na ZUS by można było z tego prawa do L4 skorzystać. Oczywiście, nagimnne chodzenie na zwolnienie lekarskie powinno być kontrolowane.

Zaloguj się aby komentować