Moja prababcia zyje i jest urodzona w 1927 maj, dużo mówi że już jest jej ciężko, że chciałaby odejść z tego świata, że ja wszystko boli, ale chodzi widzi je itp, generalnie dużo pamięta można swobodnie gadać jak na tę lata to dla mnie czysta abstrakcja że tak dobrze się trzyma, jej siostra młodsza 2 lata żyje oraz młodsza 6 lat żyje śpiewa i zawsze mówiła że pan Bóg jej urody i zdrowia nie żałował, ona to powinna w tv występowac xD
Komentarze (7)
@konrad1
u mnie w rodzinie ta część co pochodzi ze wschodu jest nie od zajechania
prababcia miała 94lata i jeździła rowerem po wiosce
@Half_NEET_Half_Amazing kurde ja tak pomiędzy wschód zachód i może coś w tym jest
@konrad1 to powiedz prababci że ma prawo tego chcieć i to jest w porządku. Już niedługo się doczeka, starość też ma swój kres. Musisz ją zrozumieć, młodemu człowiekowi trudno to pojąć. Nie ma nic złego w umieraniu. Gdyby człowiek nie umarł to nie mógł by się urodzić. Nie ważne kiedy się umiera, ważne jak się żyje.
@DexterFromLab
Gdyby człowiek nie umarł to nie mógł by się urodzić
???
@DexterFromLab To jak się żyje tez nie jest ważne
@Rudolf inwersja jak w mnożeniu. Kolejność wykonania działania nie ma znaczenia dla wyniku. Życie i śmierć idą w parze i są nierozłączne. To nie był błąd, tylko mój punkt widzenia na to.
@DexterFromLab masz rację ale z osobą w tym wieku już ciężko rozmawia tutaj bardziej trzeba czekać aż się wygada i potem gadać
Zaloguj się aby komentować