Mocno prawicowe poglądy partii PSL, przykład:

"Mógłbym wymienić to co jest bliskie wszystkim tym którzy na nas wszystkich pracują czyli przedsiębiorców"

Potrzeby najzamożniejszej grupy zawodowej w Polsce czyli przedsiębiorców są wymienione w pierwszej kolejności.
Ba, uważa się że wręcz przedsiębiorcy na nas pracują. Pracownicy są normalnie opluwani i jeszcze za tym wszystkim głosują.
Nie tylko Konfederacja czy Nowoczesna ubóstwiają przedsiębiorców. To są święte krowy całej polskiej sceny politycznej.
Polska jest do tego stopnia sprawaczała że nawet na Konwencji Lewicy wchodzono w dupę przedsiębiorcom.
Cały establishment w Polsce jest antypracowniczy i projanuszowski.
Z wyjątkiem Razemków, którzy po ciężkich bojach dostali się do sejmu, nic nie znaczą i są ogólnie znienawidzeni, gdyż z ich postulatami staciliby i znani dziennikarze i politycy i celebryci i przedsiębiorcy. Czyli prawie wszyscy których oglądają ludzie w TV, niezależnie od sympatii i antypatii. To znaczy np. i Stanowski i Najman. i Korwin i Senyszyn itd.
Za ty zyskaliby zwykli szarzy pracownicy, którzy póki co nie mają znaczącej swojej reprezentacji.

https://youtu.be/aPFEWLF1Lbo?si=CPRPNZXuswkuETGL&t=5296

#antykapitalizm #januszebiznesu #konfederacja #psl #prawica #polityka

Pytanie do pracowników a ankiecie?

Kto na ciebie pracuje?

25 Głosów
qdco

@Matkojebca_Jones W sumie nie dziwi mnie to bardzo. Rolnik o którego walczy PSL, to przedsiębiorca. Tacy z arem ziemi i starym ursusem, których obchodzą tylko ulgi i dopłaty, to i tak na PiS głosują.

Matkojebca_Jones

@qdco Niektórzy nawet mawiają: Inteligentny człowiek niczemu się nie dziwi.

To że taki Kołodziejczak znalazł się na liście PO to normalka.

Cóż z tego że jedno ugrupowanie reprezentuje wiejskich przedsiębiorców, a drugie miastowych.

qdco

@Matkojebca_Jones Kołodziejczak to gada, co mu ślina na jezyk przyniesie. Ostatnio widziałem z nim wywiad, gdzie w ogóle gadał jak socjalista, tylko taki rozszerzający klasę robotniczą o tych przedsiębiorców, którzy np. świadczą usługi tylko dla jednego klienta, będąc de facto calkowicie od niego zależnym.

qdco

@wombatDaiquiri No niby spoko, pytanie co u niego za tym pójdzie, bo wiele różnych rzeczy on już gadał. No typ jakoś nie wzbudza zaufania.

Matkojebca_Jones

@qdco Mojego nie wzbudza. Uważam za głupiego. Idealizmu również w nim nie widzę.

qdco

@Matkojebca_Jones No ja nie sądzę akurat, by on był głupi, co to, to nie. Wątpliwości mam za to co do jego motywacji i prawdziwych celów.

Barta55ko

Pracownik ma wypracować produkt lub usługę, natomiast pracodawca ma ten produkt czy usługę sprzedać i ostatecznie wynagrodzić pracownikowi za pracę.


Na tym to polega, bez przedsiębiorców nie będzie obrotu pieniędzy

Matkojebca_Jones

@Barta55ko Bez stolarza nie będzie stolika. I co kurwa z tego? Widziałeś żeby wszyscy martwili się o stolarzy w polityce?

A ci nic tylko "przedsiębiorcy" i "przedsiębiorcy".

Już do tego stopnia że nawet mówią że to oni na nas pracują.

qdco

Na tym to polega, bez przedsiębiorców nie będzie obrotu pieniędzy


@Barta55ko Czyli potwierdzasz, że wkładem przedsiębiorcy jest kapitał, ale ten jednak jest wypracowywany przez pracowników. W sytuacji dużej koncentracji kapitału i dziedziczenia tegoż de facto niektórzy rodzą się z tym prawem, że to inni pracują na nich, a inni muszą pracować, choć faktycznie mobilność jest większa, niż w feudalizmie.

Barta55ko

@qdco Jeżeli zlikwidować przedsiębiorców prywatnych pozostanie przedsiębiorca państwowy. Wtedy robimy nie na prywaciarza a na komisarza

qdco

@Barta55ko A kto mówi w ogóle o likwidacji? O czym ty w ogóle teraz? Bez właściciela (dla uproszczenia zakładamy sytuację, gdzie ktoś tylko ma udziały/procent z zysków, nie pełni funkcji kierowniczej) firma dalej może funkcjonować. Bez pracowników nie. A ty tu zaczynasz jakieś wywody o niczym.

Barta55ko

@qdco Sorki miszczu, miałem odpowiedzieć matkojebcy

wombatDaiquiri

@Barta55ko 


pracodawca ma ten produkt czy usługę sprzedać


A co jak jesteś pracownikiem działu sprzedaży? Jak to wtedy działa?

Barta55ko

@wombatDaiquiri Produkt i pieniądze, jakimi dysponujesz przy sprzedaży, nie są Twoje, tylko pracodawcy

wombatDaiquiri

@Barta55ko czyli jak jestem na produkcji, to moim "pracodawcą" jest sprzedaż i marketing, a jak jestem sprzedazowcem to moim "pracodawcą" jest produkcja i R&D? Czy Ty mówisz o pracodawcy jako o "bycie prawnym typu firma" czy jako o prezesie/udziałowcach/kapitale?

Matkojebca_Jones

@Barta55ko 


A kto mówi w ogóle o likwidacji?


Sorki miszczu, miałem odpowiedzieć matkojebcy


Ale ja też nic nie pisałem o likwidacji przedsiębiorców.


Zabawny jesteś. Przekonujesz że przedsiębiorcy sprzedawają pracownikom towary które wyprodukowali ci pracownicy i to ma chyba nas przekonywać że "przedsiębiorcy pracują na pracowników".

A nawet z tą sprzedażą to chuja prawda, bo zazwyczaj w sklepach sprzedawają pracownicy, a nie przedsiębiorcy.

wombatDaiquiri

@Matkojebca_Jones brakuje opcji "fundusze VC szukające drugiego google dają mi pieniądze"

Basement-Chad

Może dlatego, że praktycznie 100% pieniędzy w budżecie pochodzi z podatków które odprowadzają przedsiębiorcy?

John_polack

@Basement-Chad wydaje mi się ze trzon wpływów podatkowych to podatki pośrednie które płaca konsumenci. Niech mnie ktoś poprawi jak się mylę.

qdco

@Basement-Chad No niesamowite, że podatki w praktyce odprowadzają przedsiębiorcy. To przecież oznacza, że pracownicy nie płacą podatków w ogóle, czyż nie?


Edukacja ekonomiczna w Polsce, wieczne xd

Basement-Chad

@qdco @John_polack Pracownik płaci podatek od zarobku jaki dostał od przedsiębiorcy. I nie płaci go sam, bo odprowadza go za niego przedsiębiorca. VAT czy akcyzę również do budżetu odprowadzają przedsiębiorcy. Firma, działalność gospodarcza czy przedsiębiorstwo - jak zwał tak zwał - stanowi trzon funkcjonowania gospodarki wolnorynkowej.


Wpływy do budżetu jakie pochodzą od obywateli niebędących przedsiebiorcami to jakiś promil - jakieś podatku od nieruchomości, opłaty skarbowe itp.

qdco

@Basement-Chad Mordo, ale ty po prostu twierdzisz, że jak to pracodawca trzyma kase i płaci za pracownika podatek z jego pensji, to on jakoś bardziej te pieniądze wypracował dla budżetu z tego powodu. Poważnie nie widzisz, jakie to jest absurdalne tłumaczenie, byle by tylko nie nazywać rzeczy takimi, jakimi są?


Gdy ktoś ukradnie koledze telefon i da go tobie, to z twojej pespektywy faktycznie zyskujesz prezent od kolegi. Tylko jednak ktoś został skrojony.


Poza tym powtarzasz to, co sam napisałem w poprzednim komentarzu.

5tgbnhy6

@Basement-Chad to nie ma znaczenia w który trybik maszyny sypiesz piach, ostatecznie zawsze płaci konsument w cenie dobra

wombatDaiquiri

@Basement-Chad 


Wpływy do budżetu jakie pochodzą od obywateli niebędących przedsiebiorcami to jakiś promil - jakieś podatku od nieruchomości, opłaty skarbowe itp.


Prawie. To nie obywatel odprowadza podatek, tylko byt prawny (chyba się fachowo mówi osoba prawna) - co do zasady, bycie prezesem nie daje jakichś supermocy. Poza "braniem na firmę" rzeczy które nie są na firmę, czyli tzw. oszustwem podatkowym.

John_polack

@Basement-Chad to ze pośrednikiem jest przedsiębiorca to fakt, ale tak ten system teraz działa. Można przecież zrobić ze to konsument będzie odpowiadał za odprowadzenie vatu (trudno to sobie wyobrazić, ale jeżeli płacilibyśmy tylko online to ten obowiązek można spokojnie przerzucić na konsumenta/bank).

Basement-Chad

@qdco  Odnoszę się tutaj do rzeczywistości prawnej, a nie do dywagacji kto tak naprawdę wypracował zysk - pracownik czy podmiot który go zatrudnia. Sytuacja prawna jest taka, że poza nielicznymi wyjątkami to tylko firmy generują wartość dodaną i legalny zysk, którym dzielą się z pracownikiem i od którego pobierany jest podatek. Samozatrudnieni również są przedsiębiorcami, tyle że oni nie zatrudniają nikogo.

Jeśli kupujesz kawę w kawiarni, to płacisz od tej kawy VAT. Ale VAT to podatek od wartości dodanej (kawa) a nie od Twoich pieniędzy. VAT płaci kawiarnia. Gdyby nie było kawiarni, to nie byłoby ani kawy ani VAT. Zresztą same pieniądze którymi płacisz za tą kawę również zostały zarobione przez jakieś przedsiębiorstwo (byt prawny). Oczywiście nie dotyczy to pracujących na czarno i przestępców.

qdco

Odnoszę się tutaj do rzeczywistości prawnej, a nie do dywagacji kto tak naprawdę wypracował zysk - pracownik czy podmiot który go zatrudnia.


@Basement-Chad No a o tym była właśnie dyskusja, co starają ci się cały czas wytłumaczyć, a ty się zapętliłeś i tłumaczysz ludziom oczywistości, od których w ogóle ta rozmowa wyszła.

Matkojebca_Jones

@Basement-Chad 


Może dlatego, że praktycznie 100% pieniędzy w budżecie pochodzi z podatków które odprowadzają przedsiębiorcy? 


On nie mówił o odprowadzaniu podatków, tylko o pracy.

Basement-Chad

@qdco

No a o tym była właśnie dyskusja, co starają ci się cały czas wytłumaczyć, a ty się zapętliłeś i tłumaczysz ludziom oczywistości, od których w ogóle ta rozmowa wyszła.

Ale ja się odnoszę tylko do mojego komentarza, który jest odpowiedzią na pytanie: "Dlaczego politycy bardziej przejmują się przedsiębiorcami niż samymi pracownikami". Reszty dyskusji w wątku nie śledziłem

Jedynie partia razem jest tutaj wyjątkiem, bo to komuniści dążący do obalenia ustroju, więc zrozumiałe jest, że nie interesują ich podstawy jego funkcjonowania.

Matkojebca_Jones

@Basement-Chad 


Ale ja się odnoszę tylko do mojego komentarza, który jest odpowiedzią na pytanie: "Dlaczego politycy bardziej przejmują się przedsiębiorcami niż samymi pracownikami". Reszty dyskusji w wątku nie śledziłem


xD xD To po chuj komukolwiek odpowiadasz i udzielasz się akurat w tym wątku?

Piszesz komentarze w wątku który nie wiesz o czym jest, dyskutujesz sam ze sobą. A nawet to jest fejkiem, bo twój PIERWSZY komentarz brzmiał:


Może dlatego, że praktycznie 100% pieniędzy w budżecie pochodzi z podatków które odprowadzają przedsiębiorcy? 


To jest jakąś sugestia będąca niby odpowiedzią na pytanie którego nikt nie postawił, nawet ty sam.

Zejdź kurwa na ziemię.

Basement-Chad

@Matkojebca_Jones Nie zesraj się

Zaloguj się aby komentować