Milioner zalewa miasto, by ratować swoją inwestycję.
Jak widziałem pierwszy raz te artykuły to trochę, uniosła mi się brew ... "To ściema".
A jednak z nowych ustaleń wynika, to że sprawą zajmuje się już prokuratura.
Według mnie dojdą do oczywistej przyczyny, że to był Operator Koparki ... Pijany i naćpany ... dokonał samowolki i rozkopał te groble.
#polityka #powodz
@PlastikowySmith No właśnie coś mało informacji jak na taki wał.. A to, że zajęła się prokuratora to też nie znaczy, że w ogóle coś wykryje - niemniej - dobrze, że sprawę bada.
@PlastikowySmith
To, co widzimy na filmach, nie należy do systemu wałów przeciwpowodziowych. To, co było celem pracy koparki, to ziemia po stawach, które tam się znajdowały. Nie ma nic wspólnego z wałami przeciwpowodziowymi - przekonywał prezydent
Czyli chyba dobrze myślałem. Jeśli kopali w tym miejscu, które zaznaczyłem, to zamierzali odprowadzić wodę do rowu melioracyjnego. Przy czym na zdjęciu z geoportalu widać, że ta cała "grobla" już wcześniej miała dziurę. A żeby woda wylała się na ulicę, musiałaby przelać się najpierw przez nasyp kolejowy.
@MostlyRenegade Ciekawe. Czyli wniosek taki, że intencje mieli dobre?. Zakładając ten scenariusz. Dobrze interpretuję co napisałeś?
@PlastikowySmith pooglądałem sobie zdjęcia satelitarne i z google maps oraz zdjęcia tego zalanego terenu i to jedyne logiczne wytłumaczenie, jakie znalazłem. Poziom wody na tej posesji nie był wysoki, ale zagrażał podtopieniem budynków i parkingów. Ze wszystkich czterech stron teren jest otoczony miedzami i pozostałościami po groblach, a od strony rzekomo zalanej ulicy - nasypem kolejowym. Woda więc nie miała gdzie odpływać.
Czy jakiekolwiek działania mogły spowodować zalanie ulicy? Nie wiem, jak faktycznie wyglądała sytuacja, ale wydaje mi się to naciągane. Faktem jest, że rzeka, która płynie po drugiej stronie ulicy, wylała i to dosyć mocno.
@MostlyRenegade tutaj opis świadka:
@Dzawny a za tym "wałem prostopadłym do ulicy" jest rów melioracyjny, co tylko potwierdza moją hipotezę.
@MostlyRenegade Dzięki za analizę! Ciekaw jestem, ile w tym prawdy. Czas pokaże.
Zaloguj się aby komentować
