Miesiąc po Reżimie - styczeń 2024

Zgodnie z obietnicą, zapraszam na nową serię, w której będę pokazywał jak nowemu rządowi idzie (lub nie) naprawianie państwa po PiS. Oraz, co dla wielu z Was pewnie ważniejsze, jak idzie mu naprawianie państwa sprzed PiS. Tabelka przedstawiająca mapę drogową tej naprawy niezmiennie wisi na stronie copopisie wordpress com. Linki w komentarzu. Kolejność zgodna z tabelką, tj. alfabetyczna. To pierwszy odcinek tej serii, więc obejmuje zarówno styczeń, jak i grudzień.

  • Aborcja.

Na razie nie zrobiono wiele. To znaczy Lewica złożyła swoje projekty ustaw dekryminalizującej pomoc w aborcji oraz legalizującej samą aborcję. Swój projekt legalizacji złożyła także Koalicja Obywatelska, która też chce legalizacji do 12. tygodnia (dłużej przy zagrożeniu życia lub wadach letalnych płodu). Różnica między oboma projektami polega na tym, że w tym KO zdefiniowano to jako “ciężkie i nieodwracalne wady płodu”, a w tym Lewicy jako “nieprawidłowości rozwojowe płodu”. Dodatkowo, Tusk powiedział, że przed wyborami samorządowymi głosowań nie będzie. Jeśli w tym czasie jakaś kobieta umrze w szpitalu, bo lekarze będą ratowali płód, zamiast niej, to pójdzie to na konto Tuska. Ponieważ od projektu ustawy do prawa jeszcze bardzo daleko, nie zmieniam tych pól na “w toku”. Poczekajmy do głosowań.

Pozostałe pola na razie bez zmian. [1][2][3][4]

  • Edukacja.

W tym samym projekcie KO jest także przywrócenie w szkołach “wprowadzenie do programów nauczania szkolnego wiedzy o życiu seksualnym człowieka, ochronie zdrowia reprodukcyjnego i o zasadach świadomego rodzicielstwa”. [3] To oczywiście dobrze, ale wygląda na to, że do głosowania poczekamy aż do kwietnia. Na żółto (“w toku”) zmieniam pole “znaczące podwyżki dla nauczycieli”, bo te trafiły już do budżetu i o ile Adrian nie odstawi jakiejś inby z wysyłaniem budżetu do Julii Przyłębskiej, te podwyżki będą. Nie są tak wysokie jak nowy rząd obiecywał, ale są znaczące, więc zaznaczam.

Pozostałe pola na razie bez zmian, aczkolwiek trzeba brać pod uwagę, że w edukacji takich rzeczy nie robi się z dnia na dzień. [3][5]

  • Kultura.

Nic się nie stało. Od siebie dodam, że wiem, iż w MKiDN trwa coś na kształt audytu, w ramach którego będzie się rozliczać wszystkie te słynne dotacje dla fundacji i fundacyjek oraz parafii i podmiotów kościelnych. To musi potrwać (bo jest tego multum), więc trwa. Jeśli nie zabraknie politycznej woli, to za kilka miesięcy te działania powinny mi odhaczyć w tabelce dwa lub trzy pola. Na razie czekamy.

  • Media.

Jako “w toku” zaznaczam pole “obiektywne media publiczne”. Póki co, TVP nie mieści się w polskiej średniej, ale jest jej znacznie bliżej, niż ten ściek sprzed paru miesięcy. Widzowie “19.30” nie są już karmieni nienawiścią do mniejszości seksualnych czy żadnej partii politycznej, czas antenowy jest podzielony mniej więcej proporcjonalnie do wielkości danych partii. Niemniej jednak, w nowej TVP nie usłyszymy o wątpliwościach prawnych dotyczących jej depisyzacji (co jeszcze można jakoś obronić). Niestety nie do obrony był ostatni zmanipulowany materiał o CPK. Fanem tego projektu nigdy nie byłem, ale w “19.30” przedstawiono to wyjątkowo stronniczo. Jest znacznie lepiej niż w grudniu, ale to nie tak ma wyglądać. [6][7][8]

Pozostałe pola póki co bez zmian.

  • Nepotyzm.

Na razie bez zmian. Przede wszystkim czekamy na przywrócenie konkursów na stanowiska w służbie cywilnej.

  • Ochrona środowiska.

Na “w toku” zmieniam pole “kontrola nad procesem wycinki lasów, zaprzestanie wycinków na obszarach szczególnie cennych”. Na początku stycznia Ministerstwo Klimatu i Środowiska bardzo ograniczyło wycinki na 10 wybranych obszarach, m.in. Puszczy Knyszyńskiej, Augustowskiej, Boreckiej, Karpackiej i w Bieszczadach. To dopiero pierwszy krok, ale MKiŚ zapowiada kolejne. Podtrzymuje też obietnicę z umowy koalicyjnej, o objęciu ochroną 20% najcenniejszych obszarów. [9]

Pozostałe pola na razie bez zmian.

  • Prawa mniejszości seksualnych.

Na zielono, czyli jako “zrobione” zaznaczyłem “koniec z państwową mową nienawiści wobec osób LGBT+”, bo to się już stało. Ministerstwo Sprawiedliwości oznajmiło, że pracuje nad rozszerzeniem przesłanek dyskryminacyjnych w kodeksie karnym o mowy nienawiści i przestępstw z nienawiści wobec osób LGBT+. Ruch jest dobry, ale na żółto zmienię to dopiero po głosowaniu w Sejmie. [10]

Pozostałe pola na razie bez zmian.

  • Prawa reprodukcyjne.

Na “w toku” zmieniłem refundację in vitro. Zostało to wpisane w budżet i o ile Adrian nie rozpocznie rebelii, to za miesiąc to pole będzie na zielono. Budżet na refundację w 2024 wynosi 500 milionów złotych. Dofinansowania mają ruszyć od 1 czerwca. Kilka dni temu rząd ogłosił, że chce przywrócić tabletkę “dzień po” bez recepty. Ale ponieważ jeszcze nie powstał w tej sprawie akt prawny, zostawiam na czerwono. [11][12]

  • Praworządność.

Najtrudniejszy temat. Na razie nie mogę zmienić żadnego pola, nawet na “w toku”, choć działania są podejmowane. Sejm wezwał uchwałą do przywrócenia ładu konstytucyjnego w KRS, a rząd zapowiada cofnięcie “reform” Ziobry z lat 2015-2019. Te działania są na razie na etapie wstępnym, więc zostawiam cały wiersz na czerwono. [13]

  • Prokuratura.

Na “w toku” zmieniam pole “merytoryczna ocena awansów i degradacji z lat 2016-2023”, bo za słuszny ruch w tej sprawie uważam kadrowe zmiany przeprowadzane w ostatnich dniach przez Bodnara. Jak już pisałem: ludzie, którzy przez lata byli narzędziami w rękach Ziobry, po prostu nie nadają się na te stanowiska. Zmiana personalna także jest formą naprawy, choć to dopiero początek długiej drogi. Bodnar zapowiedział już ustawę rozdzielającą stanowisko Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości (a więc samoograniczające władzę, wiem, szok), ale póki co nie przeszło to przez Sejm, więc zostawiam. [14][15]

Reszta pól na razie bez zmian.

  • Służby specjalne.

Nie bardzo wiadomo co się dzieje. Trwa wymiana kadrowa, która, jak w punkcie wyżej, jest elementem naprawy. Zatem zaznaczam ją na żółto. [16]

Reszta pól na razie bez zmian.

  • Społeczeństwo obywatelskie.

To najbardziej ogólny punkt z całej tabelki. Dlatego też nie oczekuję prędkich zmian. Na razie wszystko na czerwono.

  • Sprawy zagraniczne.

Nie mogę zaznaczyć “respektowania wyroków TSUE i ETPC”, bo choć nowy rząd robi to werbalnie, nie podjęto jeszcze działań. Żeby było jasne: nie podjęto ich głównie dlatego, że wiążą się one z koniecznością głębokich zmian w wymiarze sprawiedliwości, a więc na polach, które wrzuciłem do wiersza “Praworządność”. Trudność z przywróceniem ładu tam, powoduje trudność z realizacją wyroków europejskch sądów. Na żółto zmieniłem odblokowanie środków z KPO i Funduszu Spójności. Możliwe, że zaznaczam na wyrost, gdyż (z tych samych powodów co powyżej), całkowite odblokowanie może okazać się możliwe dopiero po wielkich zmianach ustawowych, których jeszcze nie przeprowadzono. Niemniej jednak, odblokowano część środków, a dialog KE z Polską daje nadzieję na to, że Unia “zrozumie trudności” i trochę na ładny uśmiech odblokuje więcej. Byłoby fajnie, bo mówimy o ponad 600 miliardach złotych. Jedną z takich trudności jest Adrian, który zapowiedział już, że nie zgodzi się nawet na weryfikację sędziów, co jest i tak bardzo łagodną formą naprawy ziobrowych zniszczeń. Na żółto zaznaczyłem także “merytoryczny udział Polski w unijnych debatach”. Właściwie mógłbym na zielono, ale poczekajmy. Natomiast z czystym sercem zmieniłem na zielono “koniec z antyzachodnią dezinformacją ze strony rządu”. Osiem lat kremloidalnej propagandy antyzachodniej ze strony państwa polskiego się skończyło. I dobrze. [17][18]

  • Świeckie państwo.

Na żółto daję “likwidację Funduszu Kościelnego”. Głosowania jeszcze nie było, ale jako ewidentny sygnał na plus odczytuję powołanie zespołu do spraw tegoż funduszu. Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że rozwiązania będą wypracowane do połowy roku. Póki co mówi się głównie o zastąpieniu Funduszu dobrowolnym odpisem podatkowym. [19]

Pozostałe pola póki co bez zmian.

  • Wybory.

Na zielono zaznaczam likwidację “komisji rosyjskiej”. Chciałbym być dobrze zrozumiany: jestem fanem istnienia komisji, która rzeczywiście mogłaby badać wpływy rosyjskie w Polsce. Ba, uważam istnienie takowej za niezbędne. Natomiast ta konkretna komisja była bezprawnym sądem kapturowym, który był napisany pod wybory i dobrze, że jej nie ma. A mówiąc precyzyjniej: jest, ale nie ma członków. Biorąc pod uwagę retorykę rządu, wychodzi na jedno.

Pozostałe pola póki co bez zmian.

  • Podsumowanie

W tabelce zawarłem 93 pola. Spośród nich, naprawa zniszczeń wyrządzonych przez PiS obejmowała 26. Stan na koniec stycznia jest taki, że mamy 8 spraw “w toku” i 3 załatwione. Zanim ktoś naleje sobie z tego powodu drinka, chciałbym uspokoić i wskazać na kilka okoliczności. Nowy rząd dopiero wchodzi w swoje ministerstwa. Taki okres przejściowy zawsze trwa. To raz. Dwa, PiS aktywnie to utrudnia, np. w sprawach TVP czy prokuratury. Trzy, chyba chcemy, by ustawy nie były już pisane na kolanie i głosowane w kilka godzin, prawda? Choć niektóre (np. aborcyjne) są gotowe od dawna i naprawdę wystarczy je przegłosować, to inne (szczególnie sprzątające wymiar sprawiedliwości) muszą być dobrze przemyślane i starannie przeprocedowane. Tym bardziej dotyczy to ustaw, które mają pójść dalej, niż przywrócenie stanu z 2015 roku. Zawracam uwagę, że mam w tabeli takie pola jak “uspołecznienie instytucji referendum”, “gruntowna reforma, realnie uniezależniająca sądy powszechne” czy “prawo zwalczające dezinformację”. To nie są rzeczy, które wymyślasz w poniedziałek, by w środę mieć projekt ustawy. Same konsultacje z ekspertami mogą trwać bardzo długo. 

Tak więc spokojnie. Nie jest tak, że “nic nie robią”. Ale też nie robią tyle, ile powinni. To dopiero pierwszy miesiąc.

#putinowskapolska #wiadomoscipolska #polityka #jebacpis #zostaniecierozliczeni
(Tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)
44dc6f6b-f58e-4bf2-8b20-25884f750ce1
Okrupnik

@Wyrocznia niech przywrócą kompromis aborcyjny z lat 90, potem referendum i elo

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Okrupnik trzeba przyznać że pis rozjeżdżający buldożerem status quo kwestię aborcji zrobił mistrzowski ruch- wkurwił nieswój elektorat i niejako zabetonował w debacie publicznej jakiekolwiek zmiany światopoglądowe, które za tym idą, bo na 10 kobiet, które mówią wprost, że chcą po prostu powrotu do tego co było zaraz pojawi się 10 starych dewot, które będą się drzeć o mordercach i zadawać cyniczne "a na co to komu". Taka cudowna świnia dla rządu następującego- nieważne co zrobią, i tak któraś grupa wyborców będzie im to mieć za złe. I to nie jest przypadek.

MostlyRenegade

@Wyrocznia nie mam przekonania, że takie wyliczanki mają sens. Trzeba mieć świadomość, że dopóki urząd prezydenta i TK są okupowane przez pisowskich funkcjonariuszy, żadna zmiana nie jest pewna, a takie sprawy jak aborcja są wręcz w położeniu beznadziejnym.

Zaloguj się aby komentować